Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pedofil od kilku miesięcy nęka trzynastolatkę. Czy policja wreszcie go namierzy?

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne pixabay
Nieuchwytny pedofil od kilku miesięcy nęka trzynastolatkę. Wysyła pornograficzne zdjęcia, próbuje zmusić dziecko do przesłania mu jej zdjęć, szantażuje. O sprawie poinformował nas matka dziecka pani Anna. „Mam zdjęcia i listę twoich znajomych, wiem gdzie mieszkasz. Jak będzie trzeba, poczekam aż skończysz 16 lat” – miał napisać w jednej z wiadomości. Co na to policja i prokuratura? Znają sprawę od grudnia. Jednak wiele wskazuje na to, że przyspieszyła dopiero gdy zaczął o nią pytać dziennikarz portalu gazetawroclawska.pl.

Nie przejął się gdy dziewczynka mu napisała, że sprawa jest zgłoszona policji. Jest pewien, że potrafi dobrze kamuflować swoją tożsamość i miejsce, z którego koresponduje przez internet. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Trzebnicy. Materiały trafiły do Wydziału do walki z Cyberprzestępczością dolnośląskiej Komendy Wojewódzkiej. Choć - jak ustaliliśmy nieoficjalnie - dopiero teraz, gdy my zaczęliśmy o nią pytać.

Tymczasem ta historia zaczęła się w grudniu. Internauta – twierdzi, że ma 33 lata – skontaktował się z 13-latką na jednym z portali społecznościowych. Wcześniej korespondował z jej dwa lata młodszą koleżanką. Zaczął wysyłać dziecku wyjątkowo drastyczne pornograficzne zdjęcia. Matka zorientowała się gdy – pewnego dnia – usłyszała jak jej córka rozmawia z kimś przez komunikator internetowy i rozmówca wulgarnie wyzywa jej dziecko. Raz próbował się spotkać, ale dziecka nie było wtedy we Wrocławiu. Kolejnych prób osobistego spotkania już nie było, bo mężczyzna dowiedział się o przekazaniu sprawy policji.

Pani Anna – jeszcze w grudniu - zawiadomiła komisariat Wrocław Stare Miasto. Stamtąd sprawa trafiła do Trzebnicy. Tu – choć dopiero w połowie lutego – dziewczynka została przesłuchana w sądzie. - Sprawa utknęła w prokuraturze – denerwuje się matka dziecka. Tymczasem pedofil zmienia maile, profile i cały czas próbuje nawiązywać kontakt.

Szef trzebnickiej prokuratury Ryszard Wojtyła mówi nam, że śledczy nie mieli pojęcia o tym, ze już po przesłuchaniu tajemniczy pedofil próbował się kontaktować. A pani Anna nie przekazywała policji nowych informacji, bo straciła zaufanie, że uda się jej cokolwiek w sprawie zrobić i namierzyć mężczyznę. „Czy rodzice w tym kraju mają sami łapać zboczeńców ? Zastanawiam się ile potencjalnych ofiar siedzi teraz przed komputerem? - Napisała rozgoryczona w liście do naszej redakcji.

- Przekazaliśmy materiały do wydziału cyberprzestępczości. Oni muszą go namierzyć – mówi prokurator Wojtyła. I dodaje, że sprawa jest trudna. Obiecał, że policjanci skontaktują się z matką dziewczynki, żeby dowiedzieć się o nowych próbach kontaktu, ze strony tajemniczego pedofila.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska