Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pavel Hapal - kim jest potencjalny następca Jana Urbana

Paweł Kucharski
Do końca rundy jest jeszcze trochę spotkań. Mam nadzieję, że moje bramki zapewnią nam jeszcze kilka zwycięstw

Nie po to działacze Zagłębia Lubin podjęli zaawansowane rozmowy z Pavlem Hapalem, by po jednym zwycięskim meczu Jana Urbana zrezygnować z usług czeskiego szkoleniowca. Zwalnianie tego drugiego dzień po efektownej wygranej z Koroną Kielce byłoby wizerunkowym samobójem. Dlatego Urban dostał kolejną szansę i teraz musi wygrać na wyjeździe z GKS-em Bełchatów. A potem kolejne, kolejne i kolejne spotkania. Jak nie, to przy najmniejszym potknięciu do akcji wejdzie Czech.

Oczywiście, nie życzymy tego Urbanowi. Wręcz przeciwnie, bardzo chcielibyśmy, by trener udowodnił, że jest fachowcem na miarę ambicji Zagłębia i będzie w stanie zmazać plamę po bardzo słabym początku ligowego sezonu. W łatwej sytuacji jednak nie jest, dlatego wydaje się, że zastąpienie go przez Hapala jest tylko kwestią czasu.

Kim jest i skąd się wziął ten czeski szkoleniowiec? Zacząć należy od przypomnienia jego bogatej kariery zawodniczej. Hapal, grający na pozycji lewego lub środkowego pomocnika, jest wychowankiem małego klubu Sokół Brest, ale na głębokie piłkarskie wody wypłynął dopiero w Sigmie Ołomuniec. W klubie tym grał przez pięć sezonów z dwuletnią przerwą na występy w Dukli Praga. Bardzo dobre występy w rozgrywkach czeskiej ekstraklasy w latach 1990-1992 otworzyły mu wrota do kariery na Zachodzie. Hapal trafił do Bayeru Leverkusen. Przez trzy sezony reprezentowania barw Aptekarzy rozegrał 86 spotkań, w których zdobył 13 goli. W tym czasie jego zespół osiągnął m.in. ćwierćfinał Pucharu Zdobywców Pucharów i półfinału Pucharu UEFA. Słabiej sobie radził w Bundeslidze, zajmując kolejno piąte, trzecie i siódme miejsce.

Po przygodzie z piłką niemiecką przyszedł czas na spróbowanie swoich sił w Hiszpanii. Wybór padł na klub z Teneryfy. Czas pokazał, że nie była to najlepsza decyzja w piłkarskiej karierze Hapala. Przez pierwszy rok pobytu na Półwyspie Iberyjskim Czech był podstawowym zawodnikiem swojego zespołu, ale przez kolejne dwa i pół sezonu wystąpił w zaledwie dwóch meczach. W wieku 29 lat Hapal postanowił wrócić do ojczyzny. Tutaj znów najbardziej oddany był Sigmie, a karierę kończył w roku 2003 jako piłkarz piątoligowego klubu Tatran Jakubcovice. Na swoim koncie ma również 21 występów w reprezentacji Czechosłowacji oraz 10 w kadrze Czech po przemianach politycznych w 93 roku. Hapal nie miał jednak współudziału w wicemistrzostwie Europy naszych południowych sąsiadów z roku 96.

Zaraz po odwieszeniu piłkarskich butów na kołej Hapal zajął się trenerką. Największy jak dotąd sukces odniósł z MSK Żylina. W sezonie 2009/2010 zdobył mistrzostwo Słowacji, a w kolejnym awansował do LM. Na drodze do piłkarskiego raju Hapal i jego drużyna pokonali maltańską Birkirkarę, bułgarski Liteks, a w decydującej fazie eliminacji Spartę Praga. W grupie furory jednak nie zrobili. Żylina w meczach z Chelsea, Olympique Marsylia i Spartakiem Moskwa nie zdobyła ani jednego punktu, strzeliła tylko 3 gole, a straciła 19.

Mimo to, sam udział piłkarskiego kopciuszka w LM odbił się szerokim echem w Europie. Także w Polsce. Kilka miesięcy temu Hapal był kandydatem na trenera Legii. Włodarze stołecznych postawili jednak na Macieja Skorżę. Czy na Czecha postawi Zagłębie?

Pavel Hapal, ur. 17 lipca 1969
Przebieg kariery zawodniczej: Sigma Ołomuniec (29 meczów - 3 gole), Dukla Praga (37-7), Sigma (63-21), Bayer Leverkusen (86-13), CD Teneryfa (33-1), Sigma (18-8), Sparta Praga (6-2), Sigma (37-16), Czeskie Budziejowice (8-0), Tatran Jakubcovice (bd.).

Występy w reprezentacji: Czechosłowacja (21-1), Czechy (10-0).

Przebieg kariery trenerskiej: SFC Opava, Tescoma Zlin, Banik Ostrawa, FC Nitra, FK Mlada Boleslav, MSK Żylina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska