Jesteśmy blisko 200 metrów nad ziemią w pokazowym apartamencie na 44 piętrze. Mieszkanie ma 103 mkw. – sypialnia, salon i gabinet – i urządzone jest pod klucz. Na półkach książki, na ścianach obrazy. Przez okna sięgające podłogi widzimy panoramę miasta, góry i samoloty startujące z lotniska.
– Ten widok nigdy się nie znudzi – zapewnia Beata Wołkow-ska, menedżer marketingu Apartamentów Sky Tower i nasza przewodniczka.
I w zasadzie można by podziwiać nieustannie, bo Sky Tower to budynek, z którego praktycznie można nie wychodzić. W centrum Wrocławia powstało wręcz „miasto w mieście”. Są tu: galeria handlowa, salon spa i fitness, restauracje, biura, a nawet taras z placem zabaw dla dzieci i ścieżką do biegania. To wszystko dostępne jest dla mieszkańców 231 apartamentów.
Concierge do usług
– A co z wynoszeniem śmieci? – pyta praktycznie pani Alina Halla. Można je samemu zwieźć na dół, wybierając się na zakupy lub do pracy. Ale nie trzeba tego robić. Apartamenty są codziennie sprzątane, tak jak pokoje w hotelu. Poza tym, w każdej chwili można… zadzwonić po concierge’a. To grupa indywidualnych doradców, dostępnych 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.
– Spełniamy najbardziej wyszukane życzenia klientów – mówi pan Łukasz, concierge. Nie tylko zrobi on zakupy czy zamówi taksówkę, ale zorganizuje też wieczorne wyjście do teatru, weekend w górach albo opiekę dla dzieci, gdy rodzice będą chcieli pójść do kina.
W SKY TOWER JEST 38 WIND! - CZYTAJ WIĘCEJ NA KOLEJNEJ STRONIE - KLIKNIJ
Nasi Czytelnicy podczas wycieczki zwracali uwagę na bardzo praktyczne aspekty mieszkania w drapaczu chmur, w tym namycie szyb. W apartamentach można otworzyć od góry tylko małe okienko, a szyby dwa razy w roku myje firma alpinistyczna. A jest co myć: szkło z elewacji pokryłoby 4 boiska piłkarskie. Do budowy Sky Tower potrzebne było tyle betonu, ile zmieściłoby się na placu Solnym do wysokość 15 metrów. Cała inwestycja kosztowała 1,2 mld zł. Pierwotnie zaprojektowano Sky Tower na 800 apartamentów.
– Technicznie rozbudowa wciąż jest możliwa. Fundamenty były stawiane na bazie pierwotnego projektu – odpowiadał na pytanie naszych Czytelników Artur Wartecki, który na co dzień sprzedaje apartamenty. I jak dodał, 7 na 10 apartamentów ma już swoich właścicieli.
Te jeszcze niezamieszkane, albo przeznaczone na wynajem, stają się miejscem ciekawych wydarzeń. Tu wystąpiły m.in. Kayah i Urszula Dudziak na kameralnych koncertach.
Sąsiad nie zapuka
W budynku jest 38 wind. Sześć najszybszych z nich porusza się z prędkością 5 m/s. Nie ma w nich przycisków z piętrami. Każdy z mieszkańców oprócz kluczy ma kartę, taką jak w hotelu. Z nią może wjechać tylko na swoje piętro lub tzw. piętra wspólne.
– Czyli sąsiad, mieszkający 10 pięter niżej, mnie nie odwiedzi? – pytał Konrad Niklewicz. I rzeczywiście, trzeba by się z sąsiadem spotkać na parterze i pojechać razem. Bo w Sky Tower dyskrecja i spokój wliczone są w cenę. Dlatego nie dowiedzieliśmy się, kto z VIP-ów tam mieszka. Niektórych z nich pewnie można spotkać na dachu galerii handlowej. To tam jest plac zabaw dla dzieci – prawdziwy, z huśtawkami i drabinkami. A dla rodziców ścieżka joggingowa. To przestrzeń dostępna tylko dla mieszkańców. Ale i ją odwiedziliśmy.
Sky Tower to budynek, który wzbudza wiele emocji. Nie brakowało ich również naszym Czytelnikom.
– Myślałam, że wjedziemy tylko na taras widokowy, a tu taka niespodzianka: zobaczyliśmy cały Sky Tower – cieszyła się pani Alina.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
