Oto najwięksi alimenciarze w Polsce. Wśród rekordzistów Dolnoślązacy!
Alimenciarz napiętnowany przez lata
Jeśli dług jest spłacany, to informacja o zadłużeniu jest z rejestru BIG usuwana. Natomiast w przypadku Krajowego Rejestru Zadłużonych, nawet jeśli dłużnik alimentacyjny ureguluje swój dług, to jego historia będzie widoczna tam przez 7 lat.
Aby umieścić osobę w KRZ z tytułu zaległych alimentów nie jest wymagane umorzenie egzekucji (w przypadku innych długów już tak). Rejestr jest jawny i dostępny w sieci, co oznacza, że każdy będzie mógł zapoznać się z zawartymi tam informacjami. Wystarczy znać nr NIP przedsiębiorcy, a gdy chodzi o osobę fizyczną - jej imię, nazwisko i PESEL. Z KRZ mogą korzystać np. pracodawcy sprawdzając sytuację potencjalnego pracownika m.in. pod kątem regulowania alimentów.
"W praktyce wygląda to w ten sposób, że banki, telekomy, ubezpieczyciele oraz inni przedsiębiorcy pobierają każdego dnia dziesiątki tysięcy raportów sprawdzających wiarygodność płatniczą potencjalnych klientów. Jeśli na raporcie znajduje się informacja, że ktoś ma długi, może mu to utrudnić dostęp do kredytów, zakupów ratalnych czy podpisania umowy abonamentowej na telefon, internet czy kablówkę, co często skłania do uregulowania zobowiązania" - wyjaśnia Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. - "Niestety automatyczne podłączenie biur do KRZ jest aktualnie niemożliwe, funkcjonalności mają powstać dopiero w kolejnej fazie rozwoju KRZ – na pełne efekty uruchomienia rejestru przyjdzie więc nam jeszcze poczekać" - zauważa Sławomir Grzelczak.
Jego zdaniem, problemem może być również zawartość KRZ - będą tam trafiały informacje wyłącznie o postępowaniach wszczętych po 1 grudnia 2021 roku, w związku z czym, rejestr zapełni się danymi dopiero po pewnym czasie.
"Nie ma jednak wątpliwości, że KRZ będzie doskonałym dopełnieniem informacji już zgromadzonych w BIG-ach" - dodaje prezes BIG InfoMonitor.
Ilu mamy teraz zarejestrowanych alimenciarzy, gdzie jest ich najwięcej i ile są winni? Pokazujemy na kolejnych stronach.
