Oto najbardziej szturmowane licea we Wrocławiu

Na liście czterech najpopularniejszych liceów znalazły się: IX LO - profil ogólny z rozszerzoną biologią i chemią, III LO - profil ogólny z rozszerzoną matematyką, fizyką, informatyką, VII LO - profil ogólny z rozszerzoną biologią, chemią, matematyką, V LO - profil ogólny z rozszerzoną fizyką, informatyką, matematyką.

W tym zestawieniu próżno szukać profilu humanistycznego. Jak widać, uczniowie stawiają na nauki ścisłe, co ma zapewne związek z sytuacją na rynku pracy.

Najwyższy wskaźnik kandydatów na jedno miejsce miało w tym roku IX Liceum Ogólnokształcące przy Piotra Skargi - 6,56. W III LO było to 4,31, w VII LO - 4,00, natomiast w V LO - 3,90.

Bez wątpienia te liczby są powodem do chwały dla szkół, gdyż pokazują, gdzie absolwenci gimnazjów lokują swoje nadzieje na zdobycie dobrego wykształcenia.

- W rekrutacji na rok szkolny 2018/2019, podobnie jak w poprzednich latach, największym zainteresowaniem kandydatów cieszyły się licea ogólnokształcące - wyjaśnia Maja Wysocka z Urzędu Miejskiego we Wrocławiu. - Systematycznie także rośnie zainteresowanie nauką w technikach, szczególnie w zawodzie technik informatyk i technik logistyk.

I dodaje: - Mniejszym zainteresowaniem cieszy się kształcenie w zawodach budowlanych.

Według danych magistratu, w tej rekrutacji słabsze było zainteresowanie oddziałami dwujęzycznymi i sportowymi w liceach ogólnokształcących oraz branżowymi szkołami I stopnia.

Dwa etapy rekrutacji

Zadowolenia z dużej liczby kandydatów na jedno miejsce nie krył Stefan Inglot, wicedyrektor III Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Składowej.

To jedna z niewielu wrocławskich placówek dydaktycznych, w których rekrutację prowadzono w dwóch etapach. Do kilku klas związanych z architekturą i matematyką w maju odbywały się specjalne testy. Tylko osoby, które je zdały, mogły zabiegać o przyjęcie.

- Tendencja w naszej szkole jest taka, że mamy więcej chętnych do nauki niż miejsc. Jesteśmy zadowoleni z takiego stanu rzeczy, bowiem świadczy to o jakości placówki. Moglibyśmy przyjąć większą liczbę chętnych, ale do tego potrzebny byłby większy budynek. Ponoć są takie plany, żeby naszą szkołę powiększyć. Zobaczymy jednak, co z tego wyjdzie - komentuje Stefan Inglot, wicedyrektor szkoły przy ul. Składowej.

W zestawieniu liceów z największym wskaźnikiem osób na jedno miejsce w czołowej czwórce nie zmieściło się XIV LO, które uznawane jest za jedno z najlepszych w Polsce.

- Zrobiliśmy rekrutację do sześciu klas. Profile matematyczno-fizyczny i chemiczno-biologiczny mamy już wypełnione uczniami. Wolne miejsca zostały w klasach o profilu językowym. W odniesieniu do zeszłorocznej rekrutacji utrzymaliśmy podobny poziom liczby przyjętych podań. Warto pamiętać, że jesteśmy dla wielu absolwentów gimnazjów szkołą pierwszego wyboru - powiedział nam Marek Łaźniak, dyrektor Zespołu Szkół nr 14.