Stjepanović gra na pozycji defensywnego pomocnika. Poprzedni sezon spędził w cypryjskim AEL Limassol (13 meczów, bez gola ani asysty), a w latach 2013 - 2015 reprezentował barwy Wisły Kraków. W polskiej ekstraklasie rozegrał 37 spotkań (również bez gola).
Dzięki paszportowi kraju z Unii Europejskiej, Stjepanović będzie mógł występować na boisku razem z Gruzinem Laszą Dwalim i Japończykiem Ryotą Morioką, którzy nie mają paszportów UE - a w drużynie może jednocześnie występować tylko dwóch takich graczy.
W tej chwili największa luka w składzie Śląska została załatana. Toma Hateleya i Tomasza Hołotę zastąpili Stjepanović i Portugalczyk Filipe Goncalves. Niewykluczone, że ta para będzie się prezentowała w środku pola co najmniej nie gorzej od poprzedników. Stjepanović to aktualny reprezentant Macedonii, zaś Filipe ma za sobą bardzo solidną karierę w ekstraklasie Portugalii.
Śląsk stara się teraz o pozyskanie napastnika. Wciąż niepewny jest powrót do Wrocławia Węgra Bence Mervo. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Szwajcarzy zażądali ogromnej sumy za transfer młodego napastnika. W Śląsku mają jednak już przygotowany plan B, na wypadek, gdyby nie udało się wykupić Mervo z FC Sion - prowadzone są rozmowy z innym napastnikiem z zagranicy.
Niewykluczone, że wrocławianie pozyskają w tym okienku jeszcze jednego obrońcę, najprawdopodobniej na prawą stronę bloku defensywnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?