Policjanci otrzymali informację od właściciela lokalu, że od miesiąca znikają z jego placówki srebrne wyroby jubilerskie. Początkowo mężczyzna myślał, że gdzieś je przełożył i po prostu zapomniał. Jednak w końcu zorientował się, że ktoś mu je kradnie.
Poszkodowany zarejestrował brak kilkudziesięciu srebrnych pierścionków, łańcuszków i bransoletek o łącznej wartości blisko 12 tys. złotych.
Kryminalni namierzyli sprawcę oraz dotarli do lombardu, w którym mężczyzna zastawił skradziony łup. Mundurowi zabezpieczyli tam 31 sztuk biżuterii.
Jak się okazało, złodziej przychodził do lombardu kilkukrotnie, w dwutygodniowych odstępach czasu i zastawiał skradzione mienie. Następnie policjanci namierzyli jego aktualne miejsce pobytu i zatrzymali 45-latka.
Mężczyzna był kompletnie zaskoczony widokiem funkcjonariuszy, którzy przyszli do niego wcześnie rano. Wpadł, gdy robił w mieszkaniu skręty z marihuany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?