Niedzielna Msza Święta z klasztoru Dominikanów we Wrocławiu [NA ŻYWO]

Czy to ten kościół , który powstał na Śląsku i konszachtami po 1945 roku został zdegradowany do kościoła dolnośląskiego? Wrocławianie! Miejcie do siebie trochę szacunku. Wrocław jest stolicą Śląska! Owszem Dolnego Śląska także , ale Śląska też. Dlaczego więc oddajecie Śląskość peryferiom katowickim? Tylko dlatego, że tam są Hanysi? Hanys i Ślązak, to nie to samo! Na górnym Śląsku mieszkają Górnoślązacy, a na Dolny Śląsku Dolnoslązacy. Oba te Śląski tworzą Śląsk, którego stolica jest Wrocław i wszyscy jesteśmy Ślązakami. Jedni z dolnego, a drudzy z górnego. Dlaczego ulegacie mikromanii poniemiecko-zabużańskiej?

Chciałem już dzisiaj iść do kościoła, ale ogladalem dominikanów, naprawdę tam jest piękny kościół, chce się tego sluchac

24 maja, 11:59, Gość:

Lubię oglądać mszę od Dominikanów

Ja lubię oglądać filmy i seriale po angielsku.

"Msze" wolę praktykować i doświadczać. Z oglądania ceremonii nie będzie kołaczy. Buddyjska lub jogiczna medytacja. Na początek polecam zwykłe liczenie oddechów.

2 maja, 22:41, klik klik:

Gazeta Wrocławska, czyli brutalna medialna szmata, gwałcący etyczne zasady brukowiec, przez lata karmiący swój target śmieciowym guano-content'em, transmituje mszę z jednego z kościołów katolickiej korporacji. Jak widać, najwyraźniej ciągnie swój do swego. Czyżby kolejny tymczasowy sojusz franasowego tronu i kupnego ołtarza? (kto śledzi dzieje 'wrocławskiej", dobrze wie, że takie namiętne pocałunki i nienawistne rozstania już bywały). Ciekawe, co tym razem było przedmiotem deal'u w tej interesującej symbiozie? - wszak ani jedna, ani druga organizacja, a konkretnie w tym przypadku ich lokalni liderzy, nigdy nie dają nic za darmo, a każda ich aktywność motywowana jest wyłącznie perspektywą uzyskania takiego, czy innego profitu.

3 maja, 15:26, Gość:

Z gejzety się śmieją

PO przegrywa.

My wybieramy prezydenta Polski.

Polacy oglądają msze, bo się w kościołach nie mieszczą.

Przez retransmisje streamingu gejzecie trochę klikalność wzrasta

Bardzo dobrze. Wybierajcie prezydenta Polski. Byle nie Dudę.

Lubię oglądać mszę od Dominikanów

Gazeta Wrocławska, czyli brutalna medialna szmata, gwałcący etyczne zasady brukowiec, przez lata karmiący swój target śmieciowym guano-content'em, transmituje mszę z jednego z kościołów katolickiej korporacji. Jak widać, najwyraźniej ciągnie swój do swego. Czyżby kolejny tymczasowy sojusz franasowego tronu i kupnego ołtarza? (kto śledzi dzieje 'wrocławskiej", dobrze wie, że takie namiętne pocałunki i nienawistne rozstania już bywały). Ciekawe, co tym razem było przedmiotem deal'u w tej interesującej symbiozie? - wszak ani jedna, ani druga organizacja, a konkretnie w tym przypadku ich lokalni liderzy, nigdy nie dają nic za darmo, a każda ich aktywność motywowana jest wyłącznie perspektywą uzyskania takiego, czy innego profitu.

2 maja, 22:41, klik klik:

Gazeta Wrocławska, czyli brutalna medialna szmata, gwałcący etyczne zasady brukowiec, przez lata karmiący swój target śmieciowym guano-content'em, transmituje mszę z jednego z kościołów katolickiej korporacji. Jak widać, najwyraźniej ciągnie swój do swego. Czyżby kolejny tymczasowy sojusz franasowego tronu i kupnego ołtarza? (kto śledzi dzieje 'wrocławskiej", dobrze wie, że takie namiętne pocałunki i nienawistne rozstania już bywały). Ciekawe, co tym razem było przedmiotem deal'u w tej interesującej symbiozie? - wszak ani jedna, ani druga organizacja, a konkretnie w tym przypadku ich lokalni liderzy, nigdy nie dają nic za darmo, a każda ich aktywność motywowana jest wyłącznie perspektywą uzyskania takiego, czy innego profitu.

3 maja, 15:26, Gość:

Z gejzety się śmieją

PO przegrywa.

My wybieramy prezydenta Polski.

Polacy oglądają msze, bo się w kościołach nie mieszczą.

Przez retransmisje streamingu gejzecie trochę klikalność wzrasta

Serducho ci wysiądzie, spokojnie.

2 maja, 22:41, klik klik:

Gazeta Wrocławska, czyli brutalna medialna szmata, gwałcący etyczne zasady brukowiec, przez lata karmiący swój target śmieciowym guano-content'em, transmituje mszę z jednego z kościołów katolickiej korporacji. Jak widać, najwyraźniej ciągnie swój do swego. Czyżby kolejny tymczasowy sojusz franasowego tronu i kupnego ołtarza? (kto śledzi dzieje 'wrocławskiej", dobrze wie, że takie namiętne pocałunki i nienawistne rozstania już bywały). Ciekawe, co tym razem było przedmiotem deal'u w tej interesującej symbiozie? - wszak ani jedna, ani druga organizacja, a konkretnie w tym przypadku ich lokalni liderzy, nigdy nie dają nic za darmo, a każda ich aktywność motywowana jest wyłącznie perspektywą uzyskania takiego, czy innego profitu.

Z gejzety się śmieją

PO przegrywa.

My wybieramy prezydenta Polski.

Polacy oglądają msze, bo się w kościołach nie mieszczą.

Przez retransmisje streamingu gejzecie trochę klikalność wzrasta