Warto było wybrać się na stadion przy ul. Wita Stwosza w Głogowie, by zobaczyć reklamę I ligi, jaką zafundowali kibicom piłkarze Chrobrego i Zawiszy. Co prawda pierwsza odsłona nie należała do najbardziej widowiskowych, a na boisku dominowała walka, ale po zmianie stron kibice oglądali widowisko, w trakcie którego zastanawiali się, czy aby na pewno są na meczu I ligi. Strzały, dryblingi, gra z pierwszej piłki i całkiem przyzwoite tempo, a do tego trzy gole.
Najpierw jednak fani gospodarzy musieli przełknąć gorzką pigułkę, w postaci trafienia Vasila Panayotova w końcówce pierwszej połowy. Kiedy wydawało się, że na przerwę oba zespoły zejdą przy bezbramkowym rezultacie, Bułgar wykorzystał fatalny błąd stoperów gospodarzy, którzy zamiast wybić piłkę... zderzyli się ze sobą i w efekcie ta wylądowała pod nogami Panayotova.
Po zmianie stron na boisko wyszedł zupełnie odmieniony zespół „pomarańczowo-czarnych”, który grał jak natchniony. Ofensywnie, z polotem i co najważniejsze - skutecznie. Najpierw do wyrównania doprowadził Maciej Górski, który wykończył najładniejszą akcję w tym spotkaniu. Najpierw Marcel Gąsior ruletką a’la Zinedine Zidane urwał się dwóm rywalom, a potem zagrał do swojego napastnika, który potężnym strzałem pod porzeczkę nie dał szans Damianowi Węglarzowi.
Później szczęścia próbowali Szymon Drewniak i Dominik Kościelniak, ale prowadzenie podopiecznym Ireneusza Mamrota dał niezawodny ostatnio Michał Ilków-Gołab, który zamknął akcję po centrze z rzutu rożnego egzekwowanego przez Drewniaka. Głogowianie poszli za ciosem i już w 70 min podwyższyli prowadzenie. Tym razem Drewniak dośrodkowywał z rzutu rożnego, a pięknym szczupakiem popisał się Łukasz Bogusławski.
Tak grającego Chrobrego chcielibyśmy oglądać zawsze. Po tym zwycięstwie Drewniak i spółka zrównali się punktami z Zawiszą i po raz kolejny udowodnili, że są w stanie wygrywać ze wszystkimi w tej lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?