Najsympatyczniejsza Para Roku Polski 2024

Nasza historia zaczęła się jak z jakiejś komedii. Sześć lat temu mój narzeczony poznał mnie na wiejskiej imprezie. Podszedł do mnie, żeby poprosić mnie do tańca, ale nie zgodziłam się i kazałam mu odejść. Powiedział, że już wtedy wiedział, że to jest to i że będziemy razem. Po paru dniach dowiedział się jak mam na imię i odnalazł mnie na portalu społecznościowym i wielokrotnie zaczął pisać, niestety i wtedy nie chciałam go poznać, ale gdy po dwóch latach do mnie znów napisał parę dni przed walentynkami to stwierdziłam, że nie mam nic do stracenia i kto wie może warto by dać temu szansę i poznać tego mężczyznę, który tak o mnie zabiegał. Pierwszy raz spotkaliśmy się w walentynki i jesteśmy razem do dziś. Planujemy wspólną przyszłość i zawsze uśmiechamy się, wspominając nasze początki. Chcemy, żeby kiedyś nasze dzieci usłyszały o naszej historii i jak ich ojciec walczył o względy mamy. Bo czasem warto zawalczyć o tą właściwą i jedyną miłość.