Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 5
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Michał Rado, Bystrzyca, powiat oławski...

MISTRZOWIE AGRO Najlepsi sołtysi na Dolnym Śląsku według Czytelników Gazety Wrocławskiej

Michał Rado, Bystrzyca, powiat oławski

Michał Rado, sołtys Bystrzycy w gminie Oława, został laureatem I miejsca na Dolnym Śląsku, w plebiscycie Mistrzowie Agro w kategorii Sołtys Roku oraz zwycięzcą finału ogólnopolskiego w swojej kategorii.

Za nami finał ogólnopolski plebiscytu Mistrzowie Agro. Jak Pan zareagował na wiadomość, że został Pan wybrany najpopularniejszym sołtysem w Polsce? Jakie znaczenie ma dla Pana zwycięstwo w plebiscycie?

Zwycięstwo w plebiscycie jest miłym dodatkiem do tego co staram się robić oraz ogromnym motywatorem do tego co jeszcze przede mną. Zdaję sobie doskonale sprawę, że plebiscyty rządzą się swoimi prawami, ale jak każde zwycięstwo jest to sukces, który cieszy. Podczas trwania plebiscytu otrzymałem od przyjaciół tacę na której było wypalone „Michał Rado Sołtys Roku 2020” i to jest dla mnie największa nagroda. Bo tak naprawdę w tym wszystkim najważniejsi są ludzie. Nie tytuły, nagrody a właśnie ludzie, dla których staram się coś zrobić, którzy mnie wybierali, wspierają i pomagają na co dzień, ale również krytykują.

Jest Pan od urodzenia związany z Bystrzycą, a od 2019 jej sołtysem. Co przesądziło o tym, że zdecydował się pan kandydować na sołtysa, mimo, że ma Pan odpowiedzialną i absorbująca pracę w Departamencie Marszałka Województwa Dolnośląskiego?

Od zawsze starałem się udzielać społecznie. Już wcześniej byłem członkiem rady sołeckiej, następnie radnym powiatu oławskiego. W 2018 roku byłem kandydatem na wójta Gminy Oława jednak nie udało się wygrać. Wtedy stwierdziłem, że warto zrobić krok wstecz i zacząć od swojej miejscowości. Dzisiaj uważam, że była to bardzo dobra decyzja i powinna być podjęta dużo wcześniej, przed kandydowaniem na wójta. Bycie sołtysem jest bardzo dobrą lekcją samorządu. Dzięki mojej pracy mam bardzo szeroki pogląd na samorząd od lokalnego - sołeckiego po samorząd wojewódzki. Praca, którą wykonuję, owszem jest absorbująca, ale zdobyte tam doświadczenie pomaga mi w byciu sołtysem.

Jak układa się współpraca z Radą Sołecką i mieszkańcami Bystrzycy?

Jeżeli chodzi o Radę Sołecką to uważam, że mamy świetnie dobrany zespół. Uzupełniamy się na wielu polach i mogę zawsze na nich liczyć. Bez mojej Rady Sołeckiej na pewno nie byłoby tego zwycięstwa bo to oni pomagają mi w realizacji wszystkich pomysłów. W tym miejscu należą im się moje słowa uznania i podziękowania bo oni są wielką częścią tego sukcesu i zawsze podkreślam, że mam dużo szczęścia, że mam taką radę. Nie mogę też zapomnieć o mieszkańcach, z którymi współpraca również układa się bardzo dobrze. Bardzo chętnie nam pomagają, angażują się, chcą działać. Bystrzyca z jej mieszkańcami są naprawdę bardzo fajną miejscowością. Oczywiście dostaje też głosy krytyki bo nie zawsze jest różowo, ale staram się tę krytykę przyjmować z pokorą oraz zmieniać te rzeczy, które mogę.

Jak Pan ocenia rolę współczesnego sołtysa? Jakie są jego najważniejsze obowiązki? Na czym się Pan koncentruje wykonując tę funkcję?

Myślę, że instytucja sołtysa, tak samo jak wieś, dopasowuje się do czasów, w jakich żyjemy. Bystrzyca, której jestem sołtysem, ma prawie 2500 mieszkańców, z czego tylko może kilkanaście osób zajmuje się rolnictwem. Trudno już tutaj spotkać zwierzęta, jak krowa czy koń, które kiedyś były symbolem wsi. Bardziej jest to miejsce, gdzie można się wyciszyć od miejskiego zgiełku, mieć swój mały ogródek przed domem, co, jak pokazał COVID-19, może być bardzo potrzebne. Warto zauważyć, że coraz więcej osób z miast migruje na wieś właśnie w celu odnalezienia spokoju, czasami ze względów ekonomicznych, ponieważ ziemia i życie na wsi jest tańsze niż w mieście, a jeszcze inni ze względu na walory przyrodnicze. Wieś staje się sypialnią miast, które je otaczają. Dobry sołtys musi się starać integrować takie środowisko. Szczerze mówiąc, przed wyborem na sołtysa nie spodziewałem się, jak dla mieszkańców jest to ważna osoba. Praca sołtysa daje duże możliwości tym, którzy naprawdę chcą coś dla swojej miejscowości zrobić, ale stawia również przed nim bardzo duże wymagania. Według ustawy do obowiązków sołtysa należy m.in. reprezentowanie sołectwa na zewnątrz, zwoływanie zebrań wiejskich, realizowanie uchwał rady gminy dotyczących sołectwa i umożliwienie zapoznania się z nimi jak najszerszemu kręgowi mieszkańców czy pobieranie podatku rolnego i leśnego. Przede wszystkim jednak - sołtys jest zawsze blisko ludzi. Zna ich codzienne problemy i jest ich głosem na wyższych szczeblach samorządu. Stara się również integrować mieszkańców i zapewniać im rozrywkę. Do jego zadań należy często dbanie o świetlicę wiejską czy plac zabaw na terenie miejscowości.

Czy aby być dobrym sołtysem trzeba mieć szczególne predyspozycje?

Ciężko mi powiedzieć, czy jakieś szczególne predyspozycje są konieczne. Ja bardzo lubię ludzi, rozmawiać, spotykać się z nimi. Angażuję się w różne inicjatywy. Od zawsze wszędzie mnie było pełno. Mam dużo różnych pomysłów i przede wszystkim chce mi się działać. Mam też szczęście, że mam bardzo cierpliwą partnerkę, która pozwala mi realizować się w roli sołtysa i w pracy, wspiera mnie i pomaga w realizacji moich pomysłów, a sama dba o dom i nasze córeczki, gdy mnie często nie ma w domu. Jej też należy się wielkie dziękuję z mojej strony.

Co Pan uważa za swoje największe sukcesy i jakie są Pana plany, związane z dalszym rozwojem Bystrzycy?

Mam nadzieję, że największe sukcesy dopiero przede mną. Obecnie jesteśmy w trakcie kilku inwestycji, które niestety przez covid19 bardzo się skomplikowały. Nie odbyły się też II Dni Bystrzycy na, których mieli wystąpić After Party i Tede. Z naszych dotychczasowych osiągnięć warto wspomnieć o wycieczkach, między innymi do Pragi, Drezna, na Wielką Sowę, na narty do Zieleńca, do Barda na spływ kajakowy. Udało nam się kontynuować Dzień Seniora w naszej miejscowości, co dla wielu osób nie było oczywiste. Organizowaliśmy zbiórki charytatywne dla naszej mieszkanki, kino plenerowe oraz kino samochodowe, mikołajki dla naszych najmłodszych mieszkańców. Zorganizowaliśmy I Dni Bystrzycy, na których wystąpił Miły Pan. Pomagaliśmy w walce z covid19 poprzez zakup przyłbic i szycie maseczek. Wymieniliśmy ogrodzenie na placu zabaw oraz zamówiliśmy nowe zabawki, które lada moment zostaną zamontowane. Ponadto jesteśmy w trakcie budowy miejsca grillowego przy świetlicy oraz staramy się zagospodarować nasze kąpielisko. W roku 2021 planujemy na kąpielisku wybudować boisko do siatkówki plażowej, kosz do koszykówki oraz przenieść tam siłownię plenerową. Ukończenie kąpieliska jest dla nas jednym z priorytetów w tej kadencji. Nie ukrywam, że marzy mi się również skatepark w naszej miejscowości ale to już jest poważniejsza inwestycja. Wszystko zależy od tego jak będzie wyglądał przyszły rok jeżeli chodzi o pandemię.

Okres pandemii zweryfikował wiele planów w różnych dziedzinach naszego życia. Jak wpływa na życie społeczne wsi?

Na pewno jest u nas trochę spokojniej niż w mieście. Mieszkańcy chętnie angażują się w szycie maseczek czy robienie zakupów osobom na kwarantannie lub bojącym się wyjść z domu. Na pewno jeżeli chodzi o wydarzenia kulturalne to koronawirus pokrzyżował nam plany. Musieliśmy odwołać II Dni Bystrzycy, nie odbyły się planowane przez nas Andrzejki, Mikołajki i pewnie Sylwester. Ciężko powiedzieć, czy uda się zrobić Dzień Seniora. Myślę, że mieszkańcom Bystrzycy, jak wszystkim, brakuje możliwości spotkań i wspólnej zabawy w większym gronie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej.


Czy chciałby Pan rozwijać swoją karierę w strukturach samorządowych? Jakie są pana plany w tym zakresie?

Z samorządem na różnych szczeblach związany jestem od 2010 roku. Myślę, że przez moje działania i przez pracę zawodową jest to nieuniknione. Jak już wcześniej mówiłem bardzo lubię to co robię i będę dalej starał się robić to samo, a co z tego wyniknie, czas pokaże.

Czy znajduje Pan czas na hobby i realizowanie życiowych pasji?

Na szczęście tak. W zimię morsuję, a w lecie jeżdżę motocyklem. Oczywiście wszystko zależy na ile pozwala mi czas. Lubię też jeździć rowerem i to mogę już pogodzić z opieką nad córeczką, która jest na tyle duża, że jedzie w foteliku ze mną. Zdarza mi się chodzić na mecze Śląska a czasami nawet pojechać na mecz reprezentacji. Zazwyczaj mam bardzo napięty grafik, ale jakąś chwilę na swoje pasje udaje mi się wyłuskać.






Zobacz również

147 uczniów odebrało świadectwa maturalne w Mechaniku w Sieradzu ZDJĘCIA

NOWE
147 uczniów odebrało świadectwa maturalne w Mechaniku w Sieradzu ZDJĘCIA

Zakończenie roku w Zespole Szkół Zawodowych. Matura już we wtorek!

NOWE
Zakończenie roku w Zespole Szkół Zawodowych. Matura już we wtorek!

Polecamy

Chcesz wybudować domek na działce ROD? Tych przepisów musisz przestrzegać

Chcesz wybudować domek na działce ROD? Tych przepisów musisz przestrzegać

Polski aktor z kolejną rolą w Hollywood. Nie uwierzysz, z kim zagra

Polski aktor z kolejną rolą w Hollywood. Nie uwierzysz, z kim zagra

Jak zwiedzać Fort Delimara? Do tej pory turyści mogli oglądać ten zabytek z daleka

Jak zwiedzać Fort Delimara? Do tej pory turyści mogli oglądać ten zabytek z daleka