Do kradzieży doszło w Łąkach pod Miliczem w niedzielę rano. Policja w Miliczu otrzymała zgłoszenie od poszkodowanego, że na okolicznym boisku ktoś jeździ na jego trójkołowym motorowerze Simson. Zgłaszającym był 63-letni niepełnosprawny mężczyzna.
– Mężczyzna powiedział policjantom, że pojazd stał na jego podwórku i nikomu nie pozwalał go zabrać, a chwilę wcześniej widział, jak dwóch młodych mężczyzn jeździ jego pojazdem po pobliskim boisku. Na jednej z bocznych dróg prowadzących w stronę boiska policjanci znaleźli trójkołowego Simsona, a obok niego młodego mężczyznę, który wcześniej nim jeździł – relacjonuje nadkom. Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji.
Mężczyznę, niespełna 20-letniego, zbdano na obecność alkoholu w organizmie. Okazło się, że ma 1,9 promila. Wskazał także drugiego ze sprawców kradzieży – 23-letniego mieszkańca Łąk. On także był pod wpływem alkoholu, w jego organizmie policjanci stwierdzili 1,3 promila. Obaj trafili do aresztu, a pojazd wrócił do właściciela.
– Mężczyźni usłyszą zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu mechanicznego za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo młodszy z mężczyzn odpowie za kierowanie tym pojazdem w stanie nietrzeźwości. Z pewnością młodzi mężczyźni nie zdawali sobie sprawy z grożących im konsekwencji prawnych, gdy po nocy obficie zakrapianej alkoholem urządzili sobie dla zabawy przejażdżkę wózkiem inwalidzkim – mówi Krzysztof Zaporowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?