O sprawie pisaliśmy już na naszej stronie. Gmina Mieroszów od początku roku nie należy już do Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i Kanalizacji i jednocześnie sama powinna zaopatrywać gminę w wodę. Problem polega jednak na tym, że do dziś WPWiK nie przekazało gminie dokumentacji i części majątku i cały czas to Przedsiębiorstwo jest w gminie operatorem.
- WPWiK nie ma w tej chwili prawa dostarczać wody do naszej gminy, ponieważ nie należymy do Związku. Nie ma również prawa korzystać z naszego majątku na swoich zasadach - mówi burmistrz Laszkiewicz. Przedsiębiorstwo tłumaczyło, że w związku z tym, że do Mieroszowa przejdzie kilkunastu pracowników, którzy dziś pracują w WPWiK, musieli zawiadomić o tym związki zawodowe. A zrobili to dopiero pod koniec grudnia. Zgodnie z prawem związki mają 30 dni na ustosunkowanie się do sytuacji.
- Po pierwsze takie sprawy mogły być załatwione wcześniej, ponieważ uchwałę o tym, że występujemy ze Związku podjęliśmy rok temu. Poza tym, uwzględniając aktualną sytuację, zaproponowałem WPWiK podpisanie porozumienia, by do czasu wyjaśnienia sprawy mogli dostarczać wodę zgodnie z prawem, ale się na to nie zgodzili - dodaje Laszkiewicz. - Uważam więc, że w tej sytuacji sprawę musi wyjaśnić prokuratura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?