- Pewne jest jedno, w kolejnym sezonie nie będę występował w barwach Jagiellonii Białystok. Ostatnio w mediach podaje się różne dziwne rzeczy na mój temat, w większość wyssane z palca. Nie rozmawiam na temat kontraktu z Zagłębiem Lubin - powiedział napastnik, który w barwach "Jagi" w bieżących rozgrywkach strzelił czternaście bramek, a mimo to został przesunięty do rezerw zespołu z Białegostoku. Decyzja klubu była podyktowana brakiem podpisu piłkarza pod nowym kontraktem. Tymczasem sam zawodnik był do całej sprawy pozytywnie nastawiony, ale chciał dać sobie trochę czasu na ewentualne pojawienie się nowych ofert.
Nieoficjalnie po pierwszej części sezonu mówiło się, że o 30-letniego bielawianina mocno zabiegał klub z drugiej Bundesligi - Erzgebirge Aue. Piątkowski zwrócił też uwagę Włochów, Szwajcarów, Turków i Chińczyków. Włodarze Jagiellonii widząc jego skuteczność, nie chcieli czekać na podpis pod nową umową i postanowili zesłać go do rezerw, umożliwiając jednocześnie treningi z pierwszym zespołem.
- To mój koniec w Białymstoku. Nie wiem jeszcze, gdzie zagram. Zastanawiam się zarówno nad wyjazdem za granicę, jak i pozostaniem w kraju. Póki co konkretów nie ma - mówi sam zainteresowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
