Uczestnicy wydarzenia pro-life wyszli spod kościoła garnizonowego bazyliki św. Elżbiety, przeszli przez Rynek, a następnie placem Nowy Targ i Piaskową dotarli na Ostrów Tumski. Pod kościołem garnizonowym zebrała się także garstka zwolenników aborcji z wulgarnymi transparentami. Wykrzykiwali hasła aborcyjne i antyreligijne. Zostali oni oddzieleni od tłumu przez policję. Nie doszło do żadnych prowokacji.
- Obok nas stoi grupa ludzi, którym się nasze pokojowe wartości nie podobają. Ale tym bardziej powinniśmy tutaj być i tym mocniej powinniśmy te najważniejsze wartości manifestować. A na tę gniewną postawę reagować w sposób całkowicie kulturalny i spokojny. Proszę wszystkich o zachowanie porządku podczas tego przemarszu. Musimy pokazać, że jesteśmy osobami odpowiedzialnymi - apelował Przemysław Dulęba.
Podczas Marszu dla Życia i Rodziny skandowano hasła m.in. "Poznaj dziewczynę, załóż rodzinę", "Wiara, wierność, wielodzietność", "W rodzinie smutek ginie", "Nie ma wolności bez moralności" czy "Czekamy, czekamy na nowe mamy".