Marsz dla Jezusa przeszedł przez Wrocław. Uczestnicy modlili się, śpiewali pieśni religijne i mówili o Chrystusie

Marsze dla Jezusa to cykliczne wydarzenia w wielu miastach Polski organizowane przez pastorów protestanckich. W zeszłorocznym pochodzie przez centrum miasta wzięło udział ok 100 osób. Tym razem przyszło ich jeszcze mniej.

- O marszu nie świadczy liczba jego uczestników, ale czy mają oni gorące serca, by się modlić. Chcemy być świadectwem. Jako chrześcijanie wychodzimy, by zaistnieć. Pokazać, że jesteśmy, że nie wstydzimy się Jezusa. Maszerowanie po mieście to jedna z form ewangelizacji, wyjścia Kościoła na zewnątrz. Byśmy pokazali się ludziom i Światu - przekonywał na samym początku marszu organizator, pastor Jerzy Przeradowski.

Po drodze uczestnicy śpiewali pieśni i wygłaszali przesłanie Ewangelii. Nieśli także transparenty np.:

• Jezus jest drogą, prawdą i życiem
• Jezus zbawia, uwalnia i uzdrawia
• Uwierz w Jezusa, a będziesz zbawiony. Ty i twój dom
• Aby na imię Jezus zginało się wszelki kolano
• Aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest panem

- Nie chcemy się z nikim konfrontować, chyba że z mocami ciemności. Modlimy się o to miasto, ogłaszamy chwałę Jezusa i cieszymy się tym, że Jezus nas zbawił - dodał pastor Przeradowski.

Marsz wyszedł z pl. Wolności i przeszedł: ulicą Krupniczą, trasą W-Z, Nowy Światem, placem Dominikańskim, Skargi , Kościuszki i Świdnicką, z powrotem do placu Wolności. Wydarzenie zakończył koncert - Wieczór Chwały z grupą CorTuum.