Opowiadali m.in. o dotacjach przekazywanych, np. Zespołowi Opieki Zdrowotnej czy Lubińskiemu Stowarzyszeniu Muzycznemu bezpośrednio przez inwestorów, którzy nabywali grunty od miasta. Nie widzieli w tym nic złego.
Przykład? Firma Kermos starała się w tym czasie o nieruchomość przy ul. Wrocławskiej. Zgodnie z wymogiem, postawionym w ogłoszeniu o przetargu, w ofercie spółka zaproponowała miastu 1 mln zł i - dodatkowo - 10 tys. zł darowinzy na wskazany przez nie cel. 10 tys. zł Keramis wpłacił, zgodnie z dyspozycją, na konto parafii prawosławnej w Lubinie.
Fiskus, który kontrolował urząd, nigdy nie kwestionował takich praktyk. Dopiero po zakończeniu kadencji Maćkały Regionalna Izba Obrachunkowa uznała to za błąd, a prokuratura w Jeleniej Górze, po długim śledztwie, zdecydowała się na skierowanie sprawy do sądu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?