Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Levy: Atmosfera w szatni? Głupio o tym mówić

JG
Tomasz Hołod
- Jak jest w szatni po ostatnich wydarzeniach? Mi już naprawdę głupio o tym mówić - skomentował ostatnie wydarzenia w Śląsku trener Stanislav Levy. W piątek Śląsk w ostatnim w tym roku meczu zagra na własnym stadionie z Legią (godz. 20.45).

W tym meczu nie będziemy mieć do dyspozycji Sylwestra Patejuka i Kamila Juraszka, który przeszedł ostatnio silną anginę. Pozostali zawodnicy na tę chwilę są zdrowi.
Bardzo ważne było dla nas, że wygraliśmy mecz w Poznaniu. Mam nadzieję, że dzięki temu przyciągniemy na trybuny jeszcze więcej kibiców. Musimy jednak pamiętać, że powinniśmy zagrać z Legią jeszcze lepiej, by osiągnąć dobry wynik.
Myślę, że powołania do kadry pokazują, że idziemy dobrą drogą. Są trzy, ale mogłoby być ich więcej. Myślę tu na przykład o Sebastianie Mili. Piłkarze będą mieli przez nie mniej wolnego, ale to dla nich duża motywacja.
Atmosfera w szatni? Mi już jest głupio odpowiadać na te pytania.
Do spotkania z Legią przystąpimy z dobrze umotywowani. Przeciwnik ma wiele atutów w tym indywidualności takie jak Ljuboja, Kosecki czy Radović. Między słupkami stoi dobry bramkarz, a defensywą kieruje Michał Żewłakow. Nie będzie żadnych indywidualnych poleceń, by powstrzymać tych piłkarzy. Chcemy grać swoją piłkę.
Nie mam żadnych celów postawionych z góry. To, że chcemy być po tej rundzie blisko miejsc pucharowych to motywacja dla mnie i całej drużyny.
Czy rozmawiałem z władzami klubu o zatrzymaniu Sebastiana Mili? Dla mnie w tej chwili najważniejsze jest to, że ma kontrakt ważny do końca czerwca.
Nie wiem, czy będę coś pił i jadł w piątek (śmiech). W sobotę mam ważne spotkanie, w niedzielę będę w klubie, a w poniedziałek jadę na konferencję trenerów do Warszawy. Dopiero w czwartek jadę do Berlina.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska