- Budżet zakładał deficyt na poziomie 54 mln zł w tym roku, a tymczasem już osiągnęliśmy poziom 53 mln zł - zauważa radny Robert Kropiwnicki z PO. - Łączne zadłużenie miasta to 118 mln zł, co niebezpiecznie nas zbliża do progu dopuszczonego przez ustawę o samorządzie lokalnym. Tym bardziej, że już teraz płacimy 4,6 mln zł samych odsetek.
Radny dodaje, że za taką sumę można by w mieście przebudować jedną drogę.
- Na rachunku bieżącym jest już wykorzystane 12 z dostępnych 13 mln zł - dodaje radny Zbigniew Dudek. - To niedobrze wróży płynności finansowej miasta.
Największa krytyka dotyczy zbyt małych inwestycji i jednocześnie zbyt dużych wydatków na oświatę. Zdaniem radnych PO, miasto utrzymuje za małe, często kilkuosobowe klasy, szczególnie w szkołach dla dorosłych, ponosząc dodatkowe koszty.
- Miasto dostaje ministerialną dotację na liczbę uczniów, a nie klas - przypomina radny Dudek.
Prezydent Legnicy odpiera atak. - Konsekwentnie realizujemy budżet uchwalony przez radnych - mówi Tadeusz Krzakowski. - Obecne zadłużenie jest na bezpiecznym poziomie, wynika z uchwalonego budżetu i nie przekroczymy ustalonego progu.
Prezydent dodaje, że do tej pory miasto spłaciło zadłużenie z poprzednich kadencji. Obecne powstaje od 2004 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?