Wrocławska Ekostraż znów ratuje bezbronne zwierzę. W niedzielę (23.04.2023r.) w Łęgu w okolicach ulicy Spokojnej, naprzeciwko fabryki Toyota Motor, kobieta spacerująca po lesie znalazła starą pralkę, a w niej małego i kompletnie przerażonego psa. Kobieta natychmiast poinformowała Ekostraż, która przyjechała na miejsce i zabrała psa w bezpieczne miejsce.
O ostatniej akcji ratowniczej Ekostraży pisaliśmy tutaj:
Pies znajdował się w bębnie pralki zamkniętym metalową pokrywą. Nie miał szans wydostać się o własnych siłach. Z zachowania psa wynika, że prawdopodobnie nie był dobrze traktowany, a porzucenie go w ciasnym bębnie pralki spotęgowało jego lęki. Jest nieufny, warczy i szczeka, reaguje nerwowo na najmniejszy ruch wokół niego. Dodatkowo jego fizyczny stan również pozostawia wiele do życzenia - jest wychudzony i słaby, w ręce Ekostraży trafił w odpowiednim momencie.
ZOBACZ TAKŻE:
W tych okolicach kobieta znalazła psa. Natychmiast poinformowała służby.
-Pies jest skulony w sobie z przerażenia, wychudzony i odwodniony. Teraz potrzebuje przede wszystkim czułości, cierpliwości oraz dobrej opieki lekarza weterynarii oraz człowieka. Zależy nam na tym, by obecność ludzi przestała mu się kojarzyć negatywnie, jednak to wymaga sporo pracy i poświęcenia. - mówi Katarzyna Szakowska, Rzecznik Ekostraży
Pies nie posiada mikroczipa, więc za ustalenie tożsamości jego byłych właścicieli Ekostraż wyznacza nagrodę w wysokości 5 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?