Samo święto urodziło się w roku 2004 i początkowo obchodzone było w kwietniu. Po czasie dłuższe i cieplejsze, czerwcowe dni, bardziej przypadły do gustu czytelnikom i dzień wolnej książki przeniesiono na trzeci tydzień czerwca. Dziś, w erze mediów społecznościowych, fundacja Bookcrossing Polska zachęca by swoje książkowe podboje dokumentować i zamieszczać związane z nimi posty. I przede wszystkim, nie tylko poszukiwać, ale czytać.
Gdzie znajdują się skrzynki z książkami we Wrocławiu?
We Wrocławiu funkcjonują również tzw. skrzynki bookcrossingowe, w których swobodna wymiana lektur trwa przez cały rok. Budki z wolnymi książkami znajdziecie między innymi w Ogrodzie Botanicznym, Parku Staromiejskim, Pasażu Grunwaldzkim, w kinie Nowe Horyzonty, na Pergoli, w Sky Tower, czy w Rynku.
Do akcji włączają się głównie szkolne biblioteki, zachęcając do czytania na świeżym powietrzu. Tym bardziej, że idea uwalniania książek ma zaszczepić miłość do czytania głównie wśród młodych.
- Kiedyś regularnie organizowaliśmy biblioteczne kiermasze, na których czytelnicy mogli kupić książki za symboliczną złotówkę. Później, za zarobione pieniądze kupowaliśmy nowości do naszych zbiorów. Niestety do upadku tej inicjatywy przyczynili się zarówno urząd skarbowy, jak i pandemia. A szkoda, bo czytelnicy to bardzo lubili – mówi Marzena Karwowska z MBP filii nr 57 przy ul. Szewskiej. - Natomiast każda akcja która zachęca do czytania jest miodem na moje serce – dodaje.
Czytelnictwo książek w Polsce? Najlepszy wynik od 6 lat
Jak podała w kwietniu br. Biblioteka Narodowa, poziom czytelnictwa nieco się poprawił. Przeprowadzony sondaż wskazuje, że 42 proc. społeczeństwa przeczytało w roku 2020 książkę lub przynajmniej jej fragment, co stanowi najlepszy wynik od 6 lat. Nie można jednak zaprzeczyć, że ten wynik nie powala. - Niby to słabo wygląda, ale pandemia nieco poprawiła statystyki. Poza tym, nie mamy rzeczywistego w nie wglądu, ponieważ nie wliczają się do nich książkowe formy elektroniczne, jak audiobook, czy e-book, a jedynie książki papierowe.
Dziś także przekazujemy sobie na mieście oryginalne lektury papierowe. - To taka książkowa niespodzianka – ocenia entuzjastycznie święto Mieczysław Gorzka, wrocławski pisarz i autor takich powieści jak Totentanz czy Martwy Sad. - Można trafić na powieść, o której się nie wiedziało i od razu poznać jej charakter, co znacznie poszerza czytelnicze horyzonty – mówi. - Jestem jak najbardziej za!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?