Mistrzowie Polski ze Zgorzelca już na początku spotkania mieli spore problemy z odparciem ataków gospodarzy. W pierwszej kwarcie zielonogórzanie prowadzili nawet 11:2, ale gdy o czas poprosił Miodrag Rajković, PGE Turów wziął się w garść. Pierwszą odsłonę przegrał co prawda czterema oczkami, ale w drugiej kwarcie prowadził w pewnym momencie 26:18.
To było jednak wszystko na co było stać zgorzelczan w tym dniu. Ekipa Saso Filipovskiego zdecydowanie wygrała trzecią odsłonę, a w czwartej tylko powiększała swoją przewagę. PGE Turów wraca zatem z Winnego Grodu z pustymi rękami, a w rywalizacji finałowej mamy już remis 2:2. To oznacza, że czekają nas jeszcze przynajmniej dwa spotkania w tej serii. Najbliższy już w niedzielę w Zgorzelcu.
Tauron Basket Liga
FINAŁ PLAY-OFF (do czterech zwycięstw). IV MECZ
Stelmet Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec 67:53 (15:11, 15:20, 22:12, 15:10)
Stelmet: Cel 15 (5x3), Koszarek 12 (4), Hosley 7 (1), Zamojski 3 (1), Lalić - Robinson 9, Troutman 9 (1), Chanas 8 (2), Hrycaniuk 4, Zywert.
PGE Turów: Chyliński 9 (2x3), Taylor 8, Jaramaz 3, Dylewicz 2, Natiażko - Collins 11 (1), Kulig 8 (1), Wright 8, Czyż 4, Moldoveanu.
Stan rywalizacji: 2:2. Następne mecze: Niedziela (godz. 20, Polsat Sport News) w Zgorzelcu, wtorek (godz. 20, Polsat Sport News, Polsat Sport Extra) w Zielonej Górze i ew. 11 czerwca (godz. 17.30, Polsat Sport) w Zgorzelcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?