Pochodzący z Bielawy rozgrywający już w zeszłym tygodniu doszedł do porozumienia z włodarzami klubu co do wysokości zarobków. Swoją ostateczną decyzję, czy złoży podpis pod kontraktem, uzależniał jednak od tego, jakim składem będzie dysponował Śląsk. Wczoraj otrzymał na ten temat pozytywne informacje. - Jeśli wypali to, co zakładają trener Miodrag Rajković oraz działacze klubu, to z ręką na sercu mogę powiedzieć, że Śląsk nie będzie grał tylko o przetrwanie - mówi Skibniewski.
Popularny Skiba, który 19 lipca skończy 28 lat, trafił do Śląska jako junior w 1999 roku. W seniorach zadebiutował w sezonie 2001/2002 i zdobył wówczas tytuł mistrza Polski. We Wrocławiu grał do 2006 roku, potem trafił do Polpaku Świecie, a następnie Turowa Zgorzelec, by wrócić do Śląska. Po wycofaniu zespołu z ligi grał w BK Prostejov, z którym zdobył mistrzostwo Czech. Następnie występował w Anwilu Włocławek, a ostatnio w Polpharmie Starogard Gdański. Z tą drużyną sięgnął w minionym sezonie po Puchar Polski. Skibniewski należy do najlepiej podających w naszej lidze i ma za sobą także rozdział w reprezentacji Polski.
Przypomnijmy, że wcześniej ze Śląskiem związali się już Bartosz Bochno (z PGE Turowa), Piotr Niedźwiedzki (z WKK Wrocław), Jarosław Zyskowski i Kacper Sęk (z II-ligowego Śląska). W sierpniu wyjaśni się, czy do zespołu trafi Adam Wójcik, który przechodzi rehabilitację.
- Czekamy na podpisaną umowę ze strony Serba Slavisa Bogavaca (ostatnio AZS Koszalin), ale oficjalnie nie jest on jeszcze w Śląsku. Za dwa, trzy tygodnie poznamy kolejnych graczy, z którymi podpiszemy kontrakty. Rozmowy trwają - mówi Wojciech Majeran, współodpowiedzialny za reaktywację Śląska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?