Amerykański rzucający zespołu Emila Rajkovicia ma przerwę już od ponad trzech tygodni, po tym jak w drugim meczu sparingowym na turnieju w Wałbrzychu spadł na niego Kwamain Mitchell z Polfarmexu Kutno. Trice naciągnął więzadło poboczne w lewym kolanie i choć powoli wraca do pełnej sprawności, to wciąż nie może ćwiczyć z pełnym obciążeniem.
Prawdziwy pech nie opuszcza z kolei Mantasa Cesnauskisa, pozyskanego przed sezonem ze Stelmetu Zielona Góra. Rozgrywający miał już tygodniową przerwę spowodowaną urazem kolana, a teraz naderwał głowę boczną mięśnia trójgłowego łydki, w związku z czym czeka go przynajmniej kilka dni odpoczynku.
Do grona zawodników mających problemy zdrowotne dołączył również Michał Gabiński. Gracz cierpi na uraz obu ścięgien Achillesa. W jednym z nich silny skrzydłowy nabawił się zapalenia kaletki maziowej, z kolei w drugim ma zapalenie ościęgna. I choć czekają go dodatkowe badania, po których z większym prawdopodobieństwem będzie można oszacować datę jego powrotu do gry, to występ w Międzynarodowym Turnieju o Puchar Mieczysława Łopatki również jest wątpliwy.
Przypomnijmy, że powyższe zawody odbędą się w sobotę w hali Orbita, kiedy wrocławianie zagrają z euroligowym Banca Di Sardegna Sassari, a w niedzielę z mistrzem Rumunii Asesoft Ploiesti, który rywalizuje w Pucharze Europy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?