Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka. Dziś mecz Ślęza Wrocław - Istanbul Universitesi

Michał Rygiel
Sharnee Zoll-Norman (z prawej) jest obecnie nie do zatrzymania. W czwartek znów powinna błyszczeć
Sharnee Zoll-Norman (z prawej) jest obecnie nie do zatrzymania. W czwartek znów powinna błyszczeć fot. Paweł Relikowski
Ślęza Wrocław gra dziś (godz. 19) o trzecie zwycięstwo w rozgrywkach EuroCup. Maraton Ślęzy Wrocław trwa. Choć wrocławianki są w akcji od niecałego miesiąca, to dziś wieczorem zagrają już ósme spotkanie w tym sezonie. Mistrzynie Polski były na to gotowe, a w klubie nikt nie narzeka na zmęczenie bądź, odpukać, urazy.

Jeszcze do niedawna wrocławianki były drugim klubem w Europie według renomowanego portalu Eurobasket.com, który w swoich rankingach bierze pod uwagę rezultaty ligowe, pucharowe i formę w pięciu ostatnich tygodniach. Obecnie, po niedzielnej porażce 67:76 z CCC Polkowice koszykarki 1KS-u są na 16. miejscu, wciąż jednak zajmując najwyższą lokatę ze wszystkich polskich zespołów. Dzisiejszych rywalek Ślęzy próżno szukać w tym zestawieniu.

I trudno się dziwić. Biorąc pod uwagę wszystkie spotkania w tym sezonie, podopieczne Arkadiusza Rusina cieszą się bilansem 6-1, zaś zespół Istanbul Universitesi nie ma się czym chwalić. Turczynki wygrały jak do tej pory zaledwie jedno spotkanie, przegrywając cztery pozostałe. W lidze wciąż są bez zwycięstwa, za to w EuroCupie pokonały AGU Spor 76:74, żeby w zeszłym tygodniu wysoko ulec Basketowi 90 Gdynia 52:84. Faworytem, choć przed sezonem raczej nikt by tego otwarcie nie powiedział, są zatem koszykarki Ślęzy. Zwłaszcza, że mają w swoim składzie Sharnee Zoll-Norman, która błyskawicznie osiągnęła wysoką formę.

Rozgrywająca Ślęzy w wygranym 72:70 meczu z AGU Sporem zaprezentowała się fenomenalnie, zdobywając 23 punkty, dokładając 11 asyst, sześć zbiórek i trzy przechwyty. Występ takiego kalibru nie przeszedł bez echa w ocenie ekspertów, którzy zgodnie umieścili amerykańską gwiazdę 1KS-u w najlepszej piątce 2. kolejki EuroCupu, ale i wybrali ją na zawodniczkę tygodnia. Co ciekawe, popis 31-letniej koszykarki nie znalazł się na szczycie jej najlepszych występów w karierze.

- Najlepszy? Raczej nie, ale na pewno jest w piątce takich gier. Ten najlepszy miał miejsce, gdy grałam w Gorzowie. Przeciwko Artego Bydgoszcz zdobyłam 32 punkty i miałam 11 asyst - mówiła Zoll-Norman przed meczem z CCC Polkowice, a my na pewno nie obrazimy się na powtórkę z rozrywki.

Czego można spodziewać się po zespole z Turcji? Akademiczki raczej nie zagrają tak słabo, jak przeciwko Basketowi Gdynia.

- O wyniku w Gdyni trzeba natychmiast zapomnieć, bo ten rezultat to tak naprawdę efekt jednej kwarty. Przez 25 minut Istanbul Universitesi grał jak równy z równym - podkreślał Arkadiusz Rusin.

Turczynki w tamtym spotkaniu miały zaledwie 38,3 proc. skuteczności rzutów z gry i polegały głównie na trzech zawodniczkach. Doświadczona podkoszowa Ify Ibekwe w tym sezonie WNBA trenowała z Los Angeles Sparks, Rebekah Gardner przed rozpoczęciem rozgrywek za oceanem była blisko Chicago Sky, zaś Claudię Pop polscy kibice powinni kojarzyć z występów w Wiśle Can-Pack Kraków. Poza nimi próżno szukać mocnych punktów zespołu z Istambułu i zatrzymanie tego tercetu będzie kluczem do zwycięstwa Ślęzy Wrocław.

Jeśli zespół Arkadiusza Rusina okaże się lepszy od rywalek, trudna droga do awansu do fazy pucharowej może zmienić się w autostradę, a chęć zdobycia doświadczenia w europejskich rozgrywkach w zwycięstwo w grupie.

Początek dzisiejszej konfrontacji o godz. 19. Bilety w cenie 20 i 10 zł można kupić bezpośrednio przed meczem w kasie hali AWF-u.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska