Komary mają obecnie wręcz wymarzone warunki do rozmnażania się. Wysoka temperatura i częste opady sprzyjają ich rozwojowi. Wiele gmin sąsiadujących ze stolicą Dolnego Śląska ma na swoim terenie różne zbiorniki wodne, tereny zalewowe, parki, czy lasy, w których komarów jest teraz najwięcej. Jak ich wójtowie i burmistrzowie walczą z uciążliwymi insektami? Okazuje się, że większość nie robi nic lub stawia na metody naturalne. W galerii przedstawiamy działania podjęte przez władze poszczególnych gmin sąsiadujących z Wrocławiem.
Jaroslaw Jakubczak/ Polska Press
Komary mają obecnie wręcz wymarzone warunki do rozmnażania się. Wysoka temperatura i częste opady sprzyjają ich rozwojowi. Wiele gmin sąsiadujących ze stolicą Dolnego Śląska ma na swoim terenie różne zbiorniki wodne, tereny zalewowe, parki, czy lasy, w których komarów jest teraz najwięcej. Jak ich wójtowie i burmistrzowie walczą z uciążliwymi insektami? Okazuje się, że większość nie robi nic lub stawia na metody naturalne. W galerii przedstawiamy działania podjęte przez władze poszczególnych gmin sąsiadujących z Wrocławiem.
Wideo
Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
G
Gosc
Hahahahaha ha zawsze wsioclawiacy najwięcej stekaja ze to że tamto wielcy miastowi podwładni pederasty hahahahah
M
Myślący
22 lipca, 12:12, mieszkaniec:
Przypominam, że niejaki Duda proponował w ramach programu retencji oczko wodne w każdym ogródku. Wtedy mielibyśmy nie miliardy a tryliony komarów.
W oczku wystarczy kilka rybek lub żab i po kłopocie. Widać braki w wiedzy w twoim przypadku więc Janusz skończ pisać publicznie i się ośmieszać. Wracaj pod pantofel do Grażynki i bąbelków
G
Gość
22 lipca, 12:12, mieszkaniec:
Przypominam, że niejaki Duda proponował w ramach programu retencji oczko wodne w każdym ogródku. Wtedy mielibyśmy nie miliardy a tryliony komarów.
Spoko. Wtedy pod pretekstem ochrony przed roznoszącymi choroby komarami wprowadzono by przepis obowiązkowego montowania moskitier w każdym oknie. Oczywiście cudowny rząd w ramach walki z komarami za grube miliony kupiłby moskitiery "po promocyjnych cenach", nie spełniające jakichkolwiek norm od kumpla któregoś z ministrów i wszyscy byliby szczęśliwi.
m
mieszkaniec
Przypominam, że niejaki Duda proponował w ramach programu retencji oczko wodne w każdym ogródku. Wtedy mielibyśmy nie miliardy a tryliony komarów.