Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamienna Góra: Nauczyciele nie dostali wypłat

Mariusz Junik
W Kamiennej Górze musieli zapłacić wykonawcy rewitalizacji Starówki. Zabrakło na wypłaty
W Kamiennej Górze musieli zapłacić wykonawcy rewitalizacji Starówki. Zabrakło na wypłaty fot. Marcin Oliva Soto
- Miałam zaplanowany wyjazd nad morze, jednak nie pojadę, bo nie dostałam wypłaty na czas - żali się pani Janina, nauczycielka w jednej ze szkół w Kamiennej Górze. Nie otrzymała także świadczenia wakacyjnego.

Trudną sytuację nauczycieli potwierdzają lokalni działacze Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Już w czerwcu nauczyciele zgłaszali, że nie otrzymali tzw. świadczenia wakacyjnego z funduszu socjalnego - mówi Bogusław Chendoszko, prezes oddziału ZNP w Kamiennej Górze.

Pani Janina jest załamana. Choć ma wakacje, musi siedzieć w domu. Wypłatę dostawała zawsze pierwszego dnia miesiąca. Jest 7 lipca, a pieniędzy nie ma. W podobnej sytuacji jest 400 osób. Pieniędzy nie dostali nauczyciele, pracownicy urzędu miasta, MOPS, muzeum, biblioteki, centrum kultury i innych.

- Mamy małe tąpnięcie w budżecie - przyznaje sekretarz miasta Arkadiusz Wileński. W kasie zabrakło około miliona złotych na wynagrodzenia dla pracowników za czerwiec - wyjaśnia.
- W gazowni czy elektrowni nikt nie będzie pytał, dlaczego nie zapłaciłam rachunków w terminie - martwi się jedna z urzędniczek magistratu.

Szefowie gminy obiecują, że lada chwila wypłacą pieniądze ludziom. - W najbliższy piątek dostaniemy dużą transzę pieniędzy, związaną z naszymi udziałami w podatkach dochodowych - obiecuje Wileński.
Dlaczego w Kamiennej Górze zabrakło na wypłaty? Bo miasto musiało zapłacić wykonawcom dwóch dużych projektów unijnych, które są obecnie realizowane. Chodzi o drugi etap rewitalizacji Starego Miasta. Inwestycja pochłonie 5 mln zł, jednak pierwszą transzę (ok. 1 mln zł) samorząd musiał wpłacić w czerwcu. Do tego doszła konieczność uregulowania kosztów budowy boiska przy Szkole Podstawowej nr 1. Kosztowało 1,5 mln zł. Pieniądze miały pochodzić z kredytu, o który miasto się stara, jednak nastąpiły opóźnienia w jego zdobyciu. - Ponadto firmy nie zapłaciły nam 1 mln zł podatku od nieruchomości, a najemcy lokali podobnej kwoty za czynsz - dodaje burmistrz Krzysztof Świątek.

To pierwszy taki przypadek na Dolnym Śląsku, kiedy samorządowi zabrakło pieniędzy na wypłaty dla pracowników.

Surowa Unia

Unijne przepisy związane z przyznawaniem dotacji są bardzo rygorystyczne. Realizacje projektów i inwestycji (np. budowa drogi czy boiska) muszą się odbywać według ściśle określonego harmonogramu, opisanego wcześniej we wniosku o dofinansowanie. Zasadą jest, że gminy z własnych pieniędzy płacą wykonawcom projektów i inwestycji. Dopiero po odebraniu każdego etapu prac dotacja przekazywana jest na konto gminy.

Czy samorządy powinny lepiej kalkulować inwestycje, by nie zabrakło pieniędzy na wypłaty dla pracowników?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska