Jutro rozpoczynają się mistrzostwa Polski w biathlonie - kto sięgnie po medale? [ZAPOWIEDŹ]

20-letnia biathlonistka z Sokołowska w zeszłym roku w Jakuszycach sięgnęła po najcenniejszy medal w biegu pościgowym. mMimo tego, że startowała 15 sekund za Moniką Hojnisz i zanotowała trzy karne rundy w porównaniu do dwóch swojej koleżanki z reprezentacji, nadzieja polskiego biathlonu okazała się szybsza w trakcie biegu. Teraz nie będzie miała okazji do obrony tytułu, gdyż w Dusznikach-Zdroju oprócz sprintu odbędzie się tylko bieg masowy.

Mimo to o powiększenie dorobku medalowego będzie łatwiej. Żuk w zeszłym roku była czwarta w biegu ze startu wspólnego, a teraz prawdopodobnie zabraknie Weroniki Nowakowskiej, która w Jakuszycach dotarła na metę jako trzecia.

Dwukrotna medalistka mistrzostw świata jest wpisana na listę zawodów, ale oficjalnie zakończyła karierę po ostatnim biegu w Pucharze Świata w rosyjskiej Tiumeni.

W związku z tym w stawce wśród kobiet rywalizacja powinna rozstrzygnąć się pomiędzy Hojnisz (która wygrała zarówno sprint, jak i bieg masowy), Żuk i najbardziej doświadczoną z tej trójki Magdaleną Gwizdoń. Do walki może też włączyć się Kinga Mitoraj, która rok temu w sprincie była czwarta, zaś w biegu masowym piąta.

Będziemy mieli do dyspozycji rundy o długości 2,5km, 2km i 1,3km. Udało się więc utrzymać wszystkie trzy pętle - Łukasz Witek, kierownik zawodów.

Wśród panów złotych medali będą bronić Grzegorz Guzik (sprint) i Łukasz Szczurek (bieg masowy). Rok temu brązowy medal w biegu ze startu wspólnego zdobył pochodzący z Wałbrzycha Mateusz Janik, reprezentant AZS-u AWF-u Wrocław. Czy i tym razem sprawi niespodziankę, wyprzedzając jednego z trzech najlepszych biathlonistów w Polsce? Przekonamy się w ciągu najbliższych dwóch dni.

Mistrzostwa Polski w biathlonie - program zawodów w Dusznikach-Zdroju
Środa: sprint kobiet (godz. 10), sprint mężczyzn (godz. 11). Czwartek: bieg ze startu wspólnego kobiet (godz. 10), bieg ze startu wspólnego mężczyzn (godz. 11).