Kowalczyk nie miała sobie równych w biegu na 15 km ze startu wspólnego. Było to jej 26. indywidualne złoto MP.
Pochodząca z Kasiny Wielkiej biegaczka zanotowała tym samym wielki powrót do rywalizacji na krajowym podwórku (miała dwuletnią przerwę w startach w MP). Była zdecydowaną faworytką piątkowej rywalizacji i nie zawiodła oczekiwań kibiców. 35-latka już na piątym kilometrze miała ponad 40 sekund przewagi nad drugą Jaśkowiec i sukcesywnie powiększała swoją przewagę. Kowalczyk wpadła na metę dwie minuty przed swoją najgroźniejszą rywalką.
W kategorii juniorek A najlepiej zaprezentowała się Klaudia Pytel, która uplasowała się tuż za podium. Piąte miejsce zajęła Andżelika Szyszka - najlepsza zawodniczka U23.
Na sobotę na Polanie Jakuszyckiej zaplanowano sprint drużynowy stylem dowolnym. Dzień później czas na rywalizację drużynową w biegu sztafetowym.
Wiosną rozpocznie się modernizacja infrastruktury w Jakuszycach, czyniąc to miejsce jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie. W planie jest budowa m.in. hotelu, strzelnicy biathlonowej czy sieci rolkostrad. Koszt inwestycji ma zamknąć się w kwocie 100 mln zł.
Ostatni akord mistrzyni?
- Pjongczang było moim pożegnaniem z igrzyskami olimpijskimi. Do końca sezonu raczej nie wystąpię już w Pucharze Świata, za to chcę przyjechać do Jakuszyc. Będę tam miała do przekazania wiążące decyzje, co do mojej przyszłości - zapowiadała Kowalczyk jeszcze w trakcie ostatnich igrzysk w Korei Południowej. Czy możemy się zatem spodziewać, że w najbliższym czasie najbardziej utytułowana polska biegaczka narciarska w historii ogłosi zakończenie kariery?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?