Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli nie chcesz mojej zguby słodkie ciastko daj mi luby...

RE
Podwaliny współczesnemu polskiemu cukiernictwu dał Dolny Śląsk. To nie regionalna megalomania. Przecież to u nas wymyślono przepis na śląskie pierniki. Najstarsze pieprzne ciastka wypiekano w 13 wieku w okolicach Świdnicy. Stamtąd, wraz z kupcami, zawędrowały do Torunia, by po wielu latach stać się wizytówką miasta. U nas też powstała pierwsza cukrownia, przerabiająca buraki cukrowe na słodki kryształ. System produkcji wynalazł Franz Achard. W miejscowości Konary koło Wołowa wybudował pierwszą cukrownię. Nie miał jednak talentu do biznesui niewiele późnej splajtował.

Ale przyczynił się do tego, że tani biały cukier wyrugował dużo droższy trzcinowy.

Przez lata pierniki były przysmakiem aptecznym Konkurowały z innym dolnośląskim specjałem czyli z bombą legnicką.

Rok 1945 to rewolucyjna zmiana w historii regionu. Pierniki odeszły w przeszłość a karierę zrobiły inne słodkości – głównie pączki.

We Wrocławiu chodziło się też na rurki kremem, melbę czy lody casatte. Najczęściej do Horteksu, Witaminki, Ambrozji, baru Barbara czy na Komandorską. Lokale te pamiętamy z lat 70. czy 80.

A gdzie w owym czasie kupowało się pączki? W Łomżance. Cukiernia istnieje do dziś...

Rodzina Chalamońskich, właścicieli cukierni, przyjechała do Wrocławia, by zapomnieć o okrucieństwie wojny i zacząć życie od nowa. Przy ulicy Uniwersyteckiej powstała wytwórnia, przy Jednosci Narodowej – sklep.

Wtedy produkowano tam prawdziwe przysmaki. Takich rarytasów już nie ma. A to wszystko dlatego, że nie ma już mleka prosto od krowy, niepryskanych truskawek , jajek od baby.

Lata 70. oznaczały dla cukierni walkę o przetrwanie. Gnębiona przez władze przeniosła się na ulicę Ruską. Ratunkiem w dobie kryzysu okazały się ciepłe lody i pączki. Te ostatnie do dziś powstają według starej, przedwojennej receptury Leona Chalamońskiego.

Ale powróćmy do pierników. Zaczynają wracać do łask. Od roku tuż przy rynku działa Piernikarnia Wrocławska. To kawiarnia i pracownia, w której można nauczyć się wyrobu tych ciasteczek. Prowadzi ją prawdziwa górnoślązaczka a wyrób pierników to w jej rodzinie wielopokoleniowa tradycja.

Piernikarnia Wrocławska posiada pierniczki w kształcie serduszek, zwierzątek a nawet wrocławskich kamieniczek. Wszystko w kilkunastu smakach. Jest też nawet piernikowy przekładaniec nagradzany na wielu konkursach. A z czym połączyć te słodkości? Z serwowaną na miejscu kawą, także piernikową.

Przy odrobinie zaangażowania i talentu każdy może spróbować swoich sił i usmażyć pączki czy upiec piernik.

Zachęcamy, podpowiadamy, udostępniamy. Tym bardziej, że wraz ze Zbyszkiem Kożlikiem, zaszaleliśmy i zrobiliśmy coś jeszcze - sos piernikowy. Do czego? Ooo, to już trzeba sprawdzić samemu.

Recepturę zdradzimy dziś o 18.55 w programie Zrób to ze smakiem.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska