Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeleniogórzan czekają duże podwyżki

Violetta Pietrzak
Już od wiosny jeleniogórzanie będą musieli liczyć się z każdą kroplą zużytej wody
Już od wiosny jeleniogórzanie będą musieli liczyć się z każdą kroplą zużytej wody Fot. Marcin Oliva Soto
Od marca jeleniogórzan czeka mocne zaciskanie pasa z powodu drastycznego wzrostu ceny wody i ścieków. Za metr sześcienny zapłacimy według nowej taryfy 10,02 zł, czyli o 1,26 zł więcej.

Podwyżka niby niewielka. Ale równocześnie samorząd wycofał się z dopłat do wody. A to oznacza, że w sumie podwyżka wyniesie aż 36 procent. Jeleniogórzanie załamują ręce, bo to nie są jedyne podwyżki, jakie spadły na nich wraz z początkiem roku.

- Już teraz oszczędzamy z mężem wodę - mówi Zofia Wójcik, 30-letnia mieszkanka Jeleniej Góry. O długim prysznicu może zapomnieć, pranie wozi do mamy, która korzysta ze studni głębinowej. A i tak co miesiąc za wodę i ścieki płaci 80-90 zł. - Po podwyżce będę płaciła ponad 110 złotych. Naprawdę nie wiem, gdzie jeszcze będę musiała szukać oszczędności - martwi się kobieta.

Wielu lokatorów już teraz nie stać na płacenie rachunków. Wojciech Jastrzębski, prezes jeleniogórskiej spółki Wodnik, przyznaje, że z opłatami za wodę zalega ok. 10 proc. mieszkańców. Po podwyżce będzie ich więcej.

- Czy woda stanie się w Jeleniej Górze dobrem luksusowym? - pyta radny Rafał Szymański (PiS). - Będziemy zbierali deszczówkę - denerwowali się mieszkańcy, którzy na sesji rady miejskiej gorąco reagowali na decyzję o zniesieniu dopłat do cen wody i ścieków.

Emocje łagodzi prezydent miasta Marcin Zawiła. Tłumaczył, że miasto zadba o najbiedniejszych mieszkańców. - Zmienia się system naliczania dodatków mieszkaniowych - mówi Marcin Zawiła. Ubodzy jelenio-górzanie właśnie w dodatkach będą mieli opłaconą wodę. - Teraz dodatek będzie wynosił 80 procent kosztów utrzymania mieszkania, o 10 procent więcej niż dotychczas - wyjaśnia.

Z dopłat do wody próbowano w Jeleniej Górze już zrezygnować w poprzednim roku. Ówczesny wiceprezydent Jerzy Lenard tłumaczył, że są one niesprawiedliwe, bo obejmują wszystkich. - W Piechowicach czy Podgórzynie ludzie już teraz płacą za wodę dwa, trzy razy więcej - dodaje Hubert Papaj, wiceprezydent miasta. Tam jednak, jak zauważyła opozycja, gminy wciąż dopłacają do wody.
Wzrost cen wzburza ludzi tak mocno, ponieważ jest to kolejna podwyżka w tym roku. Mieszkańcy stolicy Karkonoszy płacą już więcej za śmieci i podatek od nieruchomości.

Podatek od lokali użytkowych wzrósł z 18,63 zł do 19,20 zł, co oznacza, że właściciel lokalu o powierzchni 120 m zapłaci miesięcznie o 68 zł więcej. Ceny za wywóz śmieci wzrosły z 10,65 do 13,50 zł. Oznacza to, że trzyosobowa rodzina zapłaci co miesiąc o około 9 zł wyższy rachunek.

- Lokalne podwyżki są tym bardziej dotkliwe, że równocześnie wzrosły ceny żywności i produktów objętych podatkiem VAT - narzeka pani Zofia.

Czy samorząd w Jeleniej Górze powinien utrzymać dopłaty do wody, by zmniejszyć uciążliwości podwyżki? Podyskutuj na forum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska