Vlasko zapytany z jakich klubów poza Zagłębiem miał jeszcze oferty, odpowiedział: Chciały mnie Wisła Kraków, Cracovia oraz egzotyka, w postaci Chin i Emiratów Arabskich. Wiem, że zarobiłbym tam zdecydowanie więcej pieniędzy niż w Polsce, ale mam dopiero 25 lat, więc na zarabianie przyjdzie czas. Poza wyżej wymienionymi były zapytania z Belgii i 2. Bundesligi. Wiedziałem, że przechodząc do ekstraklasy będę miał większe szanse rozwój oraz na transfer do którejś z zachodnich lig.
Zawodnik ten podpisał w Lubinie trzyletni kontrakt. Nie ukrywa, że wpływ na tę decyzję miały dobre występy jego rodaków w naszej lidze, takich jak Ondrej Duda (Legia Warszawa), Roman Gergel (Górnik Zabrze) czy Robert Pich (Śląsk Wrocław), którzy także trafili nad Wisłę z ligi słowackiej, a teraz wzbudzają zainteresowanie zespołów z silniejszych lig.
- Wielu Słowaków zrobiło w ekstraklasie krok do przodu. Mam nadzieję, że w moim przypadku będzie podobnie. O Zagłębiu rozmawiałem z L'ubomirem Guldanem i mówił o tym klubie w samych superlatywach. Jest tu bardzo dobry trener i wyborne warunki do trenowania, więc nie pozostaje nic innego, jak tylko ostro brać się do pracy - cieszy się Vlasko.
Choć nowy nabytek "miedziowych" zapewnia, że zagra wszędzie tam, gdzie będzie sobie tego życzył trener Stokowiec, to podkreśla, że jego nominalną pozycją jest klasyczna dziesiątka.
- Byłem próbowany na skrzydłach, ale najlepiej się czuje jako rozgrywający. Na tej pozycji grałem w Trnawie i mam nadzieję, że tutaj będzie podobnie - zakończył.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?