Koszty nauki
Niestety, jeśli chodzi o koszty nauki w zagranicznych szkołach, to są one zdecydowanie wyższe niż to, co możemy obserwować na naszych rodzimych uczelniach. Wspomniane wcześniej studia w Anglii mogą nas kosztować nawet 9000-10000 funtów za rok, a to tylko samo czesne. Przecież za coś jeszcze trzeba się tam utrzymać i mieć gdzie mieszkać.
Jedną z możliwości finansowania sobie tam studiów są specjalne kredyty studenckie, których spłatę można rozpocząć dopiero po zakończeniu nauki. Co więcej, nie będziemy musieli go spłacać do momentu, aż nasze zarobki roczne nie przekroczą 21 000 funtów. Przyznasz, że jest to naprawdę ciekawie przemyślane, prawda? Niemniej jednak, zazwyczaj te zarobki szybko wynoszą więcej, niż wyżej opisana kwota i wtedy już robi nam się z tego całkiem wysoki kredyt, tym bardziej, że przecież studiuje się kilka lat.
Jak się tam dostać?
Możesz aplikować samodzielnie lub skorzystać z firmy, która zajmuje się pomaganiem w tym absolwentom szkół średnich. Dzięki temu, nikt nie musi samemu o wszystkim myśleć, ale po prostu zwraca się do odpowiednich specjalistów, którzy od lat zajmują się tym tematem i na pewno będą potrafili pomóc. Przede wszystkim dowiesz się wtedy, jakich konkretnie dokumentów potrzebujesz, jak również z jakimi ostatecznie kosztami należy się liczyć podczas takiego studiowania. Chodzi o to, żeby to wszystko przedstawić bez zbytniego kolorowania, ale dokładnie takim, jakim jest. Dzięki temu kandydaci na studia nie będą potem niczym zaskoczeni, że spodziewali się czegoś innego.
To bardzo ważne, bowiem zagraniczne uniwersytety otwierają dla studentów nowe możliwości, jednakże niestety trzeba mieć świadomość tego, że to niesie ze sobą nowe trudności, z którymi trzeba się będzie mierzyć. Studiować za granicą jak najbardziej warto, tym bardziej, że mocno potwierdzają to opinie osób, które zdecydowały się na podjęcie właśnie takiego kroku i w żadnym wypadku nie żałują tej decyzji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
