Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak nie zanudzić słuchaczy w trakcie szkoleń

km
Prowadzenie warsztatów lub szkoleń to sztuka. W przeciwieństwie do rozróżniania barw lub wyczucia smaku, prowadzenia szkoleń można się nauczyć. Jednak by zyskać uwagę słuchaczy trzeba opanować kilka podstawowych zasad.

Słuchacze, którzy nawet nie usiłują ukrywać ziewania i co chwilę spoglądają na zegarek, w nadziei, że za moment będą mogli opuścić salę wykładową, to zmora wielu wykładowców. Czasem nawet najbardziej fascynujący temat przekazany w nudny, mało zajmujący sposób potrafi zniechęcić słuchających na długi czas do danego zagadnienia.

Przykuwaj uwagę

Każdą prezentacje warto jest rozpocząć od krótkiej anegdotki. Dzięki temu rozluźni się nieco atmosferę. Jednak dykteryjka nie może być ani zbyt znana, ani zbyt nachalnie podana. Dobrze, by była choć luźno związana z głównym tematem. Kilka zabawnych historii można wpleść jeszcze kilka razy w przemówienie. Jeśli choć w lekkim stopniu będą obrazować, to o czym mówimy, ułatwi to słuchaczom zapamiętanie treści. Trzeba tylko bardzo uważać na modulację głosu podczas opowiadania anegdotek. Nie mogą być one wygłaszane monotonnym głosem, ponieważ osiągnięty efekt będzie przeciwny od zamierzonego. Głos trzeba modulować także w trakcie całego wykładu. Nic skuteczniej nie usypia słuchaczy, niż miarowe tempo przemówień.

Nawet jeśli porusza się tematykę doskonale znaną, powinno się okazywać entuzjazm (oczywiście nie do przesady). Trudno bowiem kogokolwiek zainteresować tematem, jeśli na twarzy wykładowcy maluje się bezgraniczne znudzenie.

W utrzymaniu uwagi słuchaczy pomaga także ruch. Dobrze jest więc chodzić, zamiast nieruchomo stać na mównicy lub siedzieć za pulpitem. Przechadzanie się choćby tylko wzdłuż tablicy (nawet jeśli wykład nie jest wzbogacony zdjęciami) wymusza na odbiorcach wodzenie wzrokiem za prowadzącym wykład. Prelegenci czasami w trakcie wykładów rozdają materiały naukowe. To znany trik, który zmienia tempo prezentacji, wymusza skupienie uwagi na wykonywanej czynności. Można notatki przekazywać stopniowo, za każdym razem pakiet związany z aktualnie omawianym tematem. Większość kursantów automatycznie zacznie przeglądać otrzymane materiały, a dzięki temu przez najbliższych kilka minut z większą koncentracją będą się skupiać na przekazywanych treściach.

Nawiąż relację z kursantami

Zamiast przemawiać do całej sali, czyli tak naprawdę do nikogo, najlepiej jest mówić bezpośrednio do wybranej osoby, najlepiej spoglądając w oczy. Co pewien czas trzeba zmieniać osobę, do której mówimy, by po pewnym czasie znów do niej powrócić. To prosty zabieg, który pomaga nawiązać interakcję, sprawić, że kursanci czują, że wykład został przygotowany bezpośrednio dla nich.

Nawiązać kontakt pomaga także zwracanie się do słuchaczy po imieniu. Oczywiście, by było to możliwe, kursanci muszą mieć plakietki z imionami. Zwracanie się po imionach wprowadza lepszą atmosferę, a także pomaga zmniejszyć dystans. Na podobnej zasadzie działa zadawanie tematycznych pytań zebranym. Jednak zadając pytanie, trzeba poczekać na odpowiedź i w miarę możliwości spróbować nawiązać wymianę zdań. Być może uda się choć na chwilę włączyć salę do dyskusji.

Techniki prezentacji

Trudno jest zainteresować słuchaczy tylko i wyłącznie słowami. Nawet w trakcie omawiania ciekawych tematów, w pewnym momencie następuje znużenie i spada zainteresowanie kursantów. W utrzymaniu uwagi pomaga zmiana techniki prowadzonej prezentacji. Można puścić krótki film, pokazać ciekawe multimedia. Jednak nie można przy tym popadać w przesadę. Słuchacz przeważnie może się skupić na jednej rzeczy jednocześnie, jeśli więc pokazujesz ciekawe wykresy, ograniczyć trzeba do minimum komentarz. Obraz najczęściej mówi więcej, niż słowa, trzeba więc dać kursantom chwilę, na zapoznanie się z pokazywanym materiałem, a później ewentualnie skomentować lub spytać zebranych o komentarz. To doskonała okazja, by nawiązać dyskusję i nić porozumienia z zebranymi na sali.

Prezentacja multimedialna może pomóc także włączyć kursantów do aktywnego brania udziału w zajęciach. Można ich poprosić o przygotowanie własnych propozycji na hasła prezentowane na planszach lub wymyślenie sloganów do omawianych materiałów. W tym momencie można podzielić kursantów na grupy na przykład lewą i prawą strona sali wykładowej. Rywalizacja pomoże utrwalić materiał.

Szacunek dla słuchaczy

Przez cały czas wykładu trzeba pilnować mowy ciała. To właśnie na niej ludzie skupiają najwięcej uwagi, choć często nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Założone ręce na piersi oznaczają, że tak naprawdę słuchacze interesują nas w stopniu co najmniej średnim. Ściskanie kurczowo w dłoni teczki z materiałami lub wskaźnika oznacza, że prelegent boi się słuchaczy. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że w obu opisanych przypadkach kursanci nie zaufają takiemu wykładowcy. Dużo lepszy efekt przyniesie wyważona gestykulacja i swobodne poruszanie się po sali – to z kolei świadczy o pewności. Dużo łatwiej zaufać jest komuś, kto sprawia wrażenie, że jest pewny swoich racji i naprawdę wie o czym mówi.

„Wykładowca musi być otwarty na wszelkie propozycje z sali. Jeśli nawiąże dobry kontakt, już w trakcie zajęć uczestnicy zaczną planować, jak wykorzystać przekazaną wiedzę w praktyce. Po wykładach warto jest zaproponować krótkie konsultacje osobiste, a także możliwość kontaktu za pośrednictwem maila. To kolejny zabieg, który wzbudza zaufanie.” – czytamy na stronie http://www.e-opex.pl/.

Przez cały czas trwania wykładu trzeba bacznie obserwować kursantów. Jeśli spada zainteresowanie, trzeba zmienić tempo wykładu, opowiedzieć dowcip, a być może zrobić dodatkową przerwę. To pomoże złapać słuchaczom oddech i chwilę się odprężyć. Wykład po przerwie warto rozpocząć od żartobliwej wypowiedzi, najlepiej sytuacyjnej - można zagaić o pogodę lub nawiązać do niesmacznej kawy podawanej w bufecie. To prosty zabieg pomagający stworzyć więź ze słuchaczami na zasadzie "każdy z nas jedzie na tym samym wózku".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska