MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak kupić mieszkanie we Wrocławiu po niższej cenie

Ryszard Żabiński
Kredyt z dopłatą to najtańszy sposób na własne mieszkanie lub dom
Kredyt z dopłatą to najtańszy sposób na własne mieszkanie lub dom 123rf
Państwo przez 8 lat spłaca odsetki od kredytu. Od dewelopera zależy, czy z tego skorzystamy.

Jak taniej kupić mieszkanie? Jak ożywić popyt na dolnośląskim rynku budowlanym? Dobrym rozwiązaniem wydaje się preferencyjny kredyt mieszkaniowy. Przez 8 lat państwo spłaca za nas połowę odsetek.

Kredyt jest przeznaczony dla młodych małżeństw lub osób samotnie wychowujących dzieci (dla których jest to pierwsze mieszkanie własnościowe). Pożyczka z dopłatą to w tej chwili najtańszy sposób na kupno własnego "M".

W przypadku przeciętnego kredytu o wartości 200 tys. zł, zaciągniętego na 20 lat, dzięki pomocy państwa można zaoszczędzić miesięcznie 777 zł w stosunku do podobnej pożyczki w złotych oraz 546 zł, gdy weźmiemy pod uwagę kredyt we frankach szwajcarskich.
Państwo chętnie dopłaci do odsetek, pod jednym wszak warunkiem - cena metra kwadratowego mieszkania, które chcemy kupić, nie przekroczy średnich kosztów dla danego miasta czy województwa.

Takie wskaźniki ustala co kwartał Główny Urząd Statystyczny. W IV kwartale 2008 roku dla Wrocławia wynosi on 5274,10 złotego, a dla pozostałej części województwa dolnośląskiego - 3983 złote.
Już za dwa miesiące ustawa dotycząca tych kredytów zostanie znowelizowana. W efekcie wskaźniki ceny mkw. będą wyższe, dzięki czemu pożyczka powinna się stać bardziej dostępna.

- Jeszcze do niedawna wysokie ceny mieszkań uniemożliwiały korzystanie z takich kredytów - mówi Tomasz Sołtysiński, właściciel wrocławskiej kancelarii finansowej.
- Teraz sytuacja się zmieniła. Można z tych kredytów korzystać, gdy mieszkanie jest budowane na obrzeżach Wrocławia, lub na przykład w małych miastach, bo tam ceny są niższe.
Teraz to od deweloperów zależy, czy będą w stanie budować mieszkania we Wrocławiu w cenie poniżej 5274 złotych za metr kwadratowy.

- Mogę się zmieścić w takiej kwocie - zapewnia Tomasz Kowalski, właściciel firmy deweloperskiej Domex Bud we Wrocławiu. - Takie mieszkanie jednak musiałoby być położone na peryferiach miasta, gdzie ceny gruntów są niższe. Łatwiej się zmieścić we wskaźniku GUS, jeżeli mieszkanie jest budowane poza Wrocławiem. A w ogóle, korzystanie z kredytów z dopłatami, to bardzo dobry pomysł na rozruszanie rynku mieszkaniowego.

Zdaniem Tomasza Sołtysińskiego, wielu deweloperów nie chce dopuścić do spadku cen mieszkań. Żeby więc przyciągnąć klientów, stosują promocje, np. darmowy garaż, balkon czy miejsce postojowe.
- A przecież marże w tej branży są bardzo wysokie. Dochodzą niekiedy nawet do 100 procent - tłumaczy Tomasz Sołtysiński.

Z ostatnich analiz firmy doradczej Open Finance wynika, że średnia cena transakcyjna sprzedaży mieszkań wyniosła we Wrocławiu 5923 złote, czyli aż o 9,3 proc. mniej niż pod koniec 2007 roku. To najwyższy spadek wśród dużych, polskich miast. Według Leszka Michniaka, prezesa Wrocławskiej Giełdy Nieruchomości, średnie ceny transakcyjne mieszkań na rynku wtórnym kształtują się w granicach 5700 zł za mkw. W ofercie biura są np. mieszkania po 4200 zł za metr (ul. Kościuszki) czy 4800 zł (na Kiełczowie).

Kredyt z dopłatą do odsetek udzielany jest w złotówkach. Powierzchnia kupowanego mieszkania nie może przekraczać 75 mkw., a domu 140 mkw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska