Ile naprawdę kosztuje mieszkanie we Wrocławiu? Mamy nowe dane

m
8041 złotych na rynku pierwotnym oraz 7496 złotych na rynku wtórnym - to średnie ceny transakcyjne metra kwadratowego mieszkania we Wrocławiu w drugim kwartale 2020 roku. Dane opublikował właśnie urząd statystyczny.

Nowe mieszkania najdroższe są w Śródmieściu - metr kosztuje średnio 10572 zł i na Starym Mieście - 9463 zł. Tańsze są dawne dzielnice Krzyki - 7951 zł, Fabryczna - 7580 zł oraz Psie Pole - 7200 zł.

Na rynku wtórnym najwięcej kosztował metr mieszkania na Starym Mieście - 8744 zl. W Śródmieściu trzeba było zapłacić 7733 zł, na Krzykach - 7681 zł, na Psim Polu - 7512 zł. Najtaniej było w dawnej dzielnicy Fabryczna, gdzie średnia cena metra mieszkania spadła do 7131 zł.

Oto jeden z największych apartamentów we Wrocławiu -  mieści się na szczycie budynku Ovo, tuż przy zabytkowym gmachu Poczty Polskiej. Rozpościera się z niego przepiękny panoramiczny widok na okalający go duży taras. Łączny metraż przekracza 420 m2. Ten apartament może być Twój! Właśnie wystawiono go na sprzedaż. Cena? 7 milionów złotych. Zobacz zdjęcia. Zobacz na kolejnych slajdach zdjęcia najdroższego apartamentu we Wrocławiu- posługuj się myszką, klawiszami strzałek na klawiaturze lub gestami

Tak wygląda najdroższy apartament we Wrocławiu. Penthouse za...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jakub Adamczyk
3 września, 23:07, Czytelnik:

Mieszkanie jest tyle warte ile zapłaci nabywca. A średnie to jest wykształcenie, bo z ceną to bywa różnie, a przez takie artykuły właśnie ktoś jutro nie pójdzie do notariusza bo sobie pomyśli że za drogo kupi albo za tanio sprzeda.

Gratulacje dla autora.

Masz napisane przykłady z różną rozpiętością. A średnia jest po prostu ogólną bazą porównawczą.

I nie, mieszkanie nie jest warte ile zapłaci nabywca. Dziś mamy bańkę i mieszkania się nie sprzedają - deweloperzy wolą zostawić niesprzedane niż zejść z ceny.

C
Czytelnik

Mieszkanie jest tyle warte ile zapłaci nabywca. A średnie to jest wykształcenie, bo z ceną to bywa różnie, a przez takie artykuły właśnie ktoś jutro nie pójdzie do notariusza bo sobie pomyśli że za drogo kupi albo za tanio sprzeda.

Gratulacje dla autora.

A
Asia

Na początku lipca oglądaliśmy z żoną mieszkanie w centrum.Z przyzwoitości nie napiszę u jakiego dewelopera.Budynek oddany około dwóch lat temu a tutaj okazuje się że sporo pustych mieszkań Co nas zdziwiło bo przecież podobno mieszkania sprzedają się jak świeże bułeczki.Ale to teoria developerów i marketingowców:) Sprawdziliśmy budynki obok, innych deweloperów ta sama sytuacja są dostępne mieszkania.Pani z działu sprzedaży na prezentacji opowiadała nam takie bzdury że głowa boli.Co do ceny to 9 tys za metr cena promocyjna bo wcześniej w tym budynku ceny niby wynosiły 10-11 tys Niech państwo kupują bo to interes życia.Duże zainteresowanie jest tymi mieszkaniami i zaraz się sprzedadzą. Taniej nie będzie Wstrzymaliśmy się za namową znajomego z banku i drugiego inżyniera budowy.Mówili nie kupujcie czekajcie.W tamtym tygodniu otrzymaliśmy maila jak kupimy na już mieszanie to dorzucą gratis miejsce postojowe-wcześniej chcieli 40 tys oraz dołożą się do urządzenia 30 tys. Dwa miesiące taniej już się nie dało:) Znajomi mówią nie kupujcie czekajcie dalej aż do nowego roku.Czekamy i już się cieszymy że studenci nie przyjadą:) Dobrze to wróży na rynek nieruchomości oczywiście dla kupującego:)

A
Adam

Napompowana bańka powoli pęka.Pęknie z hukiem za jakieś trzy miesiące.Brak studentów na uczelniach spowoduje trzęsienie na rynku nieruchomości.Osoby które kupiły na kredyt mieszkania pod wynajem za chwilę będą bez dochodu a kredyt będzie trzeba spłacać.Dodatkowo został załamany rynek najmu krótkoterminowego.A jeżeli okaże się że po pierwszym semestrze uczelnie będą dalej uczyć zdalnie to rynek czeka krach.

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie