Grobowiec przed laty był bez wątpienia budowlą budzącą podziw. Niestety - dziś po jego dawnej świetności nie zostało wiele, a w sumie to nawet nic. Swoje zrobili szabrownicy, co nieco dołożył czas i efekt jest taki jak widzimy na zdjęciach. Niech najlepszym dowodem na skalę dokonanych zniszczeń będzie fakt, że stojąc w grobowcu, przez dach ujrzymy... niebo.
W okazałym grobowcu spod ziemi wyziera pusta krypta. Ktoś zabrał przykrywającą ją płytę. Zapewne zrobioną z drogiego kamienia. Trzeba uważać, żeby nie wpaść do środka. Na ścianach zachowały się jeszcze niektóre tablice upamiętniające zmarłych z rodziny Wagner.
Zobacz też:Dolny Śląsk: Gmina sprzedaje cudowny pałac. Widoki z wieży są rewelacyjne!
Przykuwają wzrok imiona Carla, Augusta Wagnera i daty 1816 czy 1822. Obok stoją trumny, a z otwartych wiek wyzierają kości. Wcześniej porozrzucane i wiele razy sprzątane. Nie wiadomo nawet, czy są to szczątki jedynie członków rodziny Wagner.
Ludzie i czas zrobili swoje
- Wiele lat temu porządkowałem ten cmentarz, podobnie jak poniemiecki cmentarz w Walimiu. Grobowiec należał do rodziny, która budowała włości w Dziećmorowicach i dbała o swój majątek ziemski. Jest tam jeszcze dwór, który do nich należał - mówi Łukasz Kazek, dziennikarz i regionalista.
Takich zabytkowych nekropolii jest na Dolnym Śląsku całe mnóstwo.
- Problem jest z nimi taki, że nie ma komu finansować ich odnowienia - tłumaczy Anna Nowakowska, kierownik wałbrzyskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu. - Choć nie wszystkich - zaznacza jednocześnie.
- Jeśli nie żyją bliscy rodziny pochowanej w takim mauzoleum albo nie leży ono w zainteresowaniu jakiejś społeczności, to rozpadają się na naszych oczach - zaznacza Anna Nowakowska
O stary cmentarz dba lokalna parafia. Wierni starają się sprzątać to miejsce, ale na zaawansowane prace pod okiem konserwatora zwyczajnie brakuje pieniędzy.
Czy o grobowiec rodziny Wagnerów uda się komuś jeszcze zawalczyć, zanim runie i zostanie po nim już tylko sterta gruzu? Trudno powiedzieć. Warto jednak pamiętać, że pochowanym tam zmarłym należy się szacunek i spokój. O czym wielu współczesnych zapomina.
Napis pod samym sufitem grobowca, który rzuca się w oczy każdemu, kto przekroczy jego próg brzmi wymownie. "Późną porą: Bądź nam święta samotna, cicha krypto grobowa. Ty, która naszego ducha nawołujesz do mądrej powagi"
Jak trafić do grobowca rodziny Wagnerów? Zobacz na poniższej mapie
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?