Piątkowy wieczór rozpoczął się od wręczenia brązowych, srebrnych i złotych Krzyży Zasługi. Pracowników Narodowego Forum Muzyki dekorował, na wniosek Prezydenta RP, wicewojewoda Bogusław Szpytma.
Kiedy na scenie pojawił się maestro, rozpoczął się koncert. Symfonia D-dur, to ostatnie dzieło ukończone przez Gustava Mahlera, które powstawało w latach 1908/1909. Jak czytamy w programie, przez wielu badaczy i komentatorów symfonia ta uznawana jest za symboliczne podsumowanie i zamknięcie całej epoki romantyzmu.
Brawurowe wykonanie dzieła przez wrocławskich filharmoników pod batutą Guerrero do tego stopnia porwało publiczność, że ta, nie bacząc na zasady, wyrywała się z oklaskami w miejscach do tego nie przeznaczonych. Owacje na stojąco kończące występ trwały wiele minut i zostały przerwane z istotnego powodu.
- Dzisiaj Maestro po raz ostatni wystąpił przed państwem jako dyrektor artystyczny Filharmonii Wrocławskiej. Bardzo dziękujemy za te 6 wspaniałych lat – ogłosił dyrektor Andrzej Kosendiak, dodając, że dyrygent będzie nadal przyjeżdżał do Wrocławia, by dawać koncerty wspólnie z orkiestrą NFM.
Brawa ponownie wypełniły salę koncertową, a obok kwiatów dyrektor podarował Giancarlo Guerrero batutę, którą wykonano w 1912 r. Właśnie tego roku we Wrocławiu po raz pierwszy wykonano dzieło Mahlera, tak bardzo oklaskiwane piątkowego wieczoru.
Janusz Życzkowski
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?