Wrocławska prokuratura złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie Jacka L., który od kwietnia krążył po mieście i udawał prokuratora Prokuratury Apelacyjnej. W środę po południu sąd aresztował go na 3 miesiące. Jest podejrzany o płatną protekcję. Wyłudzić miał około 100 tysięcy złotych.
Wcześniej był karany za oszustwo i wyszedł na warunkowe przedterminowe zwolnienie. Udawał prokuratora mocno ustosunkowanego. Mówił, ze prowadzi najpoważniejsze śledztwa. Przekonywał też, że jest prokuratorem "pod przykryciem", czyli takim prokuratorskim Agentem Tomkiem.
Obiecywał załatwić różne sprawy od zamiecenia śledztwa pod dywan do uchylenia decyzji o umorzeniu śledztwa.
Miał mieć układy w prokuraturze na Starym Mieście na Krzykach Zachód. Mówił o swoich "rodzicach" pracujących w Prokuraturze Generalnej albo w Sądzie Najwyższym.
Wpadł podczas akcji policjantów z wrocławskiego Wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej. Wziął 10 tysięcy złotych i zaraz potem był zatrzymany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?