eWinner sponsorem tytularnym siatkarzy Gwardii Wrocław

W ubiegłym sezonie sponsorem tytularnym siatkarzy Gwardii Wrocław była znana sieć fast foodów KFC. Z powodu pandemii ta współpraca została jednak przed kilkunastoma dniami zawieszona. Na szczęście prezes Łukasz Tobys nie lubi marnować czasu i bardzo szybko w tym trudnym czasie pandemii znalazł nowego partnera. W sezonie 2020/2021 drużyna nazywać się będzie eWinner Gwardia Wrocław.

eWinner to bukmacher, który na polskim rynku obecny jest od roku. Współpracuje z Marcinem Gortatem, inwestuje też w żużel, będąc jednym z głównych sponsorów Apatora Toruń oraz tytularnym sponsorem 1. ligi. Teraz przyszedł czas na siatkówkę.

- Szukamy nowych dróg, by pokazać się wśród najbardziej popularnych dyscyplin w Polsce - powiedział Jan Konikiewicz, przedstawiciel eWinner. - Szukaliśmy klubu profesjonalnego, dobrze zorganizowanego, takiego, który będzie w stanie walczyć o najbliższe cele. Takim klubem okazała się Gwardia Wrocław. Dla nas to nieznana rzeka, ale mamy bardzo dobrego partnera, który nam wszystko pokazuje - dodał.

Umowa została podpisana na razie na rok, ale jest możliwość jej przedłużenia. Pewnie mocnym argumentem będzie ewentualny awans do PlusLigi, ale nowy sponsor nie stawia tego jako warunku koniecznego.

Jak przyznał prezes Łukasz Tobys, negocjacje przebiegały bardzo szybko i sprawnie. - Dwa razy byliśmy na rozmowach w Gdyni, skąd pochodzi marka eWinner. Bardzo dobrą energię poczuliśmy po pierwszym spotkaniu. Już wówczas wiedzieliśmy, że z tej mąki będzie chleb. Zrobiliśmy to w ekspresowym tempie, co - moim zdaniem - w czasach pandemii jest nie lada wyczynem - mówi Tobys. No i ma rację.

Prezes zdradził, że w tym sezonie budżet eWinner Gwardii będzie nieco większy niż w rozgrywkach 2019/20. - Walczymy o pierwsze miejsce w lidze, ale jeśli chodzi o awans do PlusLigi, to wydaje mi się, że kluczowy będzie kolejny rok - zdradza.
Prezentację nowego sponsora zorganizowano na środku hali Orbita w anturażu, którego nie powstydziłoby się już dziś wiele ekip PlusLigi. Za stołem z oficjelami zasiadł m.in. europoseł i wiceprezes PZPS Ryszard Czarnecki.

Był też Piotr Zadumiński, przedstawiciel firmy militaria.pl, która na kolejny sezon zostaje z wrocławskimi siatkarzami. - Podejmujemy ryzyko i idziemy dalej razem. Nie wszyscy mówią to głośno, ale mam nadzieję, że za rok będziemy cieszyć się z awansu do PlusLigi - powiedział otwarcie.