Odkrywamy talenty plastyczne i rękodzieła
Dzień dobry
Na drutach nauczyłam się robić w wieku 12 lat. Moimi nauczycielkami były starsze panie sąsiadki i moja ciocia Bogusia. Niestety przez kolejne 40 lat nie miałam drutów w rękach , aż do momentu gdy trzy lata temu rozchorowałam się na depresję. Wówczas postanowiłam przypomnieć sobie moje dziecięce hobby i muszę przyznać, że jedną z metod (oczywiście jeżeli chodzi o moją osobę) poradzenia sobie z moją "koleżanką" depresją, okazała się "drutoterapia".
Zauroczyły mnie kolorowe włóczki, wzory i z pomocą YouTube zaczęłam dziergać.
Nie są to jeszcze jakieś dzieła sztuki, ale cały czas uczę się i sprawia mi to ogromną radość. W trakcie dziergania uwielbiam słuchać audiobooków i różnych podkastów o interesującej mnie tematyce samorozwoju, ogrodnictwa i podróżach.
W planach mam rozpoczęcie działalności (na razie nie rejestrowanej) aby sprawdzić czy moje chusty i czapeczki będą na tyle interesujące by potencjalni klienci chcieli je u mnie kupić.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze