Dość pustych słów. Zapytaliśmy kandydatów o konkrety. Wielu poległo
Czy motocykliści będą mogli jeździć po buspasach?
Mirosława Stachowiak-Różecka (kandydatka na prezydenta, PiS): Buspasy jak sama nazwa wskazuje są dla autobusów, poza tym we Wrocławiu jest ich stosunkowo niewiele. Zaplanujemy więcej buspasów, będzie czas na rozmowy z ekspertami o dopuszczaniu do nich innych uczestników ruchu np. motocyklistów.
Jacek Sutryk (kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta): Chciałbym przeprowadzić pilotaż, podczas którego umożliwimy motocyklistom korzystanie z buspasów i sprawdzimy czy takie rozwiązanie jest możliwe do wprowadzenia na stałe.
Robert Pieńkowski (kandydat na radnego, PiS): Motocykliści i użytkownicy skuterów powinni mieć możliwość korzystania z buspasów. Decyzja leży w gestii decyzji nowej – wybranej 21 X 2018 r. Rady Miejskiej Wrocławia. Byłby to, co prawda niewielki, ale jednak pożyteczny przyczynek do zmniejszania korków we Wrocławiu.
Magdalena Razik-Trziszka (kandydatka na radną, Nowoczesna): To rozwiązanie trzeba sprawdzić w odpowiedzialnym projekcie pilotażowym. Zweryfikujemy, jak takie rozwiązanie wpływa na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Jeżeli pójdzie dobrze – chcemy wprowadzić je na stałe.
Ewa Wolak (kandydatka na radną, Platforma Obywatelska) Jestem za. Muszą to być bezpieczne dla motocyklistów buspasy, np. te po których mogą się poruszać samochody elektryczne. To poprawi bezpieczeństwo i płynność ruchu. Potrzeba jedynie odpowiednio oznakować buspasy. Jest to do zrobienia w ciągu kilku miesięcy.