Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolnośląskie zamki, pałace i miasteczka w świetle lamp naftowych. Nocne zwiedzanie to hit turystyczny na Dolnym Śląsku

Alina Gierak
Alina Gierak
Chętnych do zwiedzania nocą jest wielu. Turyści lubią nowe wrażenia
Chętnych do zwiedzania nocą jest wielu. Turyści lubią nowe wrażenia Przewodnik Sudecki Gracjan Kielijański Rudy Tur
Nocne zwiedzania oferuje coraz więcej dolnośląskich pałaców, podziemi, parków i miast. Spacer zmierzchem z lampami naftowymi robi na turystach niezapomniane wrażenia. Dzieląc się nimi, mówią o „magicznych” i „intrygujących” przeżyciach. Sami pewnie nie wybraliby się po zmroku do lasu, parku czy zamku. Ile kosztuje nocne zwiedzanie? Co zachwyca najbardziej?

Spis treści

Nocne zwiedznie - dlaczego robi taką furorę?

Zalet nocnego zwiedzania zabytków jest kilka. Chodzi się po dziedzińcach, korytarzach, ścieżkach bez tłumu i gwaru turystów, bez pośpiechu, w kameralnej atmosferze i w niezwykłych okolicznościach. Pałace, parki, miasteczka ukazują się zwiedzającym ze zupełnie innej strony. A zdjęcia w tak oryginalnym oświetleniu robią furorę w mediach społecznościowych.

Przewodnik sudecki Gracjan Kielijański Rudy Tur przyznaje, że spacer zmierzchem z lampami naftowymi robi na turystach niezapomniane wrażenie. Dzieląc się wrażeniami, mówią o „magicznych” i „intrygujących” przeżyciach. Sami pewnie nie wybraliby się po zmroku do lasu, parku czy zamku.

Zapora w Karpaczu w świetle lamp naftowych wygląda magicznie.
Zapora w Karpaczu w świetle lamp naftowych wygląda magicznie. Przewodnik Sudecki Gracjan Kielijański Rudy Tur

Dla niektórych zwiedzających jest to także okazja do dania dzieciom małej lekcji użytkowania sprzętów domowych i pokazania lamp, działających bez ładowarek i wejść UBS

– żartuje Gracjan. Niejeden raz słyszał, jak ojcowie instruowali synów, jak używa się lampy naftowej i podkręca knot.

Zobacz też:

Świadomi turyści wędrują nocą

Przewodnicy sudeccy zauważają, że wycieczki po zmierzchu przyciągają turystów. Świadomych, spragnionych bardziej pogłębionej wiedzy o regionie i nietuzinkowych wrażeń. To dla tych doznań potrafią zebrać się wieczorową porą, ubrać ciepło i wyruszyć z lampami naftowymi do parku czy zamku. Nagle okazuje się, że miejsca, które wydawało się, że dobrze znają, potrafią zauroczyć i przyciągnąć na nowo ich uwagę.

Magia małych miasteczek podczas nocnego zwiedzania

Zabieramy turystów w dolnośląskich miastach często do pomieszczeń, do których nie zaglądają podczas zwykłego zwiedzania – tłumaczy przewodnik Rudy Tur.

W Lubomierzu, miasteczku znanym wszystkim z filmowych scen z Samych Swoich, hitem jest barokowy kościół św. Maternusa i dawny klasztor benedyktynek. Mało kto ma okazję tu zaglądać. Podczas nocnego zwiedzania, ludzie oglądają średniowieczne krużganki, gotyckie rzeźby, trumnę na pożyczki oraz wyjątkowy zbiór szat liturgicznych sprzed kilkuset lat. Poznają również jedną z największych kolekcji relikwii w Europie.

Także Świerzawa, którą omija się na ogół, w nocy pokazuje drugie oblicze. Wrażenie robi jeden z najstarszych na Dolnym Śląsku kościół romański z wnętrzami pokrytymi bogatą polichromią.

Rudy Tur: Gdy nasycimy się tym, co daje dzień można wyruszyć po zmroku. Średniowieczne zabytki w świetle lamp naftowych wypadają niesamowicie.
Rudy Tur: Gdy nasycimy się tym, co daje dzień można wyruszyć po zmroku. Średniowieczne zabytki w świetle lamp naftowych wypadają niesamowicie.Przewodnik Sudecki Gracjan Kielijański Rudy Tur

Nocne zwiedzanie od zamku we Wleniu po ruiny Starego Książa

Jednym z pierwszych biur podróży, które w naszym regionie zaczęło organizować nocne zwiedzania jest Discover Silesia. Lista proponowanych miejsc, które można z nimi odwiedzić z lampami naftowymi, jest bardzo różnorodna. Od zamku we Wleniu, po Świerzawę, Lubomierz, park w Bukowcu, pałac w Łomnicy, szlak waloński w Szklarskiej Porębie i ruiny zamku Starego Książa.

Wycieczki mają stałe terminy. Można więc przed przyjazdem na Dolny Śląsk zaplanować sobie nocne zwiedzanie.

– Zaczęliśmy w 2013 roku. To miało być uzupełnienie oferty, a przekształciło się w samodzielną propozycję. A ponieważ spacery cieszyły się coraz większą popularnością, to poszerzaliśmy ofertę – Krzysztof Korzeń, szef Discover Silesia wspomina początki takich wycieczek.

Dbamy o to, by to nie była tylko wędrówka z lampami, ale także, by dać zwiedzającym sporą dawkę wiedzy – podkreśla Krzysztof Korzeń.

W niezwykłych, nocnych okolicznościach ludzie zapamiętują lepiej fakty i ciekawostki historyczne. Uczestnicy dużo czasu poświęcają na zdjęcia zabytków, oświetlonych lampami naftowymi, które potem robią furorę w mediach społecznościowych.

Zobacz też:

Co jeszcze można zwiedzać nocą na Dolnym Śląsku?

Nocne zwiedzanie proponuje obecnie prawie każdy zamek, twierdza czy hotel. W naszym regionie są to między innymi

  • zamek Czocha,
  • zamek Książ,
  • twierdze w Kłodzku
  • twierdza w Srebrnej Górze
  • zamek Kliczków
  • zamek Grodno w Zagórzu Śląskim
  • zamek Grodziec
  • pałac we Wleniu
  • wieża książęca w Siedlęcinie
  • Uzdrowisko Cieplice Śląskie-Zdrój
  • Podziemna trasa w Kopalni w Krobicy

Duchy nocą muszą być

W zamku w Grodziec spacerują z elektrycznymi lampionami. To ze względów bezpieczeństwa, bo blisko 90 procent zamku ma drewniane elementy.

"Przyjdź na spotkanie z czerwonym upiorem i czarną prababką. Posłuchaj o ukrytych skarbach, których do dziś strzeże duch rycerza w szkarłatnym płaszczu. Przenieś się w czasie i poznaj dawnych mieszkańców twierdzy na wygasłym wulkanie. Posłuchaj historii i legend. Mroczne korytarze, ciemne sale, delikatne światła lampionów i przepiękne zamczysko skrywające w swoich murach dziewięć wieków tajemnic" - tak zachęcają zwiedzających w Grodźcu.

Nasz zamek ma tak ciekawą historię i tyle legend, że można przygotować kilka nocnych spacerów – mówi z przekonaniem Krzysztof Wojtas, przewodnik w zamku Grodziec.

Na upiory i straszydła stawiają na zamku Czocha. Nocne zwiedzanie średniowiecznej twierdzy trwa trzy godziny. W jednej z komnat turyści usłyszą płacz niemowlęcia żywcem zamurowanego przez dawnego władcę, który nie miał także litości dla jego matki. Jej duch do dziś błąka się po zamkowych krużgankach.

Jak przygotować się na nocne zwiedzanie?

  • zabrać ze sobą wygodne obuwie, najlepiej takie na płaskiej podeszwie. Dzięki temu pokonywanie długich tras, wąskich przejść i schodów nie będzie problemem.
  • Zimą trzeba ubrać się bardzo ciepło, bo w murach czy podziemiach chłód daje się we znaki już po kilkunastu minutach. Nie zapomnijcie rękawiczek, bo będziecie trzymać w reku lampy lub latarki.
  • Latem trzeba pamiętać o preparacie na komary.
  • Warto zabrać ze sobą latarkę, najlepiej czołówkę. Przyda się choćby w drodze na parking do samochodu.

Ile kosztuje nocne zwiedzanie zabytków?

Ceny każdy obiekt kalkuluje samodzielnie. Najczęściej cena nocnego zwiedzania wynosi średnio około 60 zł. Ale są także tańsze oferty.

TUTAJ sprawdzisz ceny nocnego, świątecznego zwiedzania zamku Książ.

W zamku Czocha za zwiedzanie nocą zapłacicie 65 zł. Trasa dla dzieci kosztuje 55 zł. Cennik znajdziecie TUTAJ

Zwiedzanie zamku Lenno we Wleniu z pochodniami w ręku to koszt 60 zł (ulgowy 30 zł) . Sprawdźcie
inne wycieczki TUTAJ

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska