Dlaczego nie można parkować na miejsach dla meleksów na pl. Solnym?

Odpowiedzi na pytanie poszukała Karolina Szypuła:

Nielegalne zaparkowanie samochodu na miejscach zarezerwowanych dla innych pojazdów, np. na narysowanej na jezdni kopercie, grozi nie tylko mandatem i punktami karnymi, ale w wielu przypadkach także odholowaniem pojazdu na płatny parking. Koszty holowania i postoju pokrywa oczywiście właściciel samochodu. Mandat na sprawcę wykroczenia może zostać nałożony przez funkcjonariuszy policji lub straży miejskiej.

Tak samo jest w przypadku zostawienia swojego samochodu na placu Solnym, na miejscu przeznaczonym dla postoju meleksów - czyli niewielkich pojazdów elektrycznych, które używane są m.in na polach golfowych, w fabrykach, sanatoriach, szpitalach, lotniskach, dworcach, parkach, zoo, zamkniętych terenach jak starówki dużych miast. We Wrocławiu przewożeni są nimi turyści, którzy chcą zwiedzić wrocławski Rynek i okolice.

Za zaparkowanie w niedozwolonym do tego miejscu grozi nam mandat od 100 do nawet 3000 złotych. – Policjanci lub strażnicy miejscy mogą ukarać nas za naruszenie art. 90 lub 97 kodeksu wykroczeń – tłumaczy Sławomir Chełchowski z wrocławskiej straży miejskiej. Czyli za utrudnianie ruchu.

Co dokładnie mówią te przepisy?

Art. 90.
Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, podlega karze grzywny albo karze nagany.

Art. 97.
Uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie za-mieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie, podlega karze grzywny do 3000 złotych albo karze nagany.

Mandat może zostać nałożony także w myśl Prawa o Ruchu Drogowym, którego art. 45 ust. 1 pkt 4:
Zabrania się: wykorzystywania drogi lub poszczególnych jej części w sposób niezgodny z przeznaczeniem, chyba że przepisy szczegółowe stanowią inaczej.