Cuprum - Indykpol AZS 1:3. Wyrównana walka sąsiadów w tabeli

Rywalizacja 5. i 6. drużyny PlusLigi musiała być zacięta. Chociaż oba zespoły popełniły sporo błędów, a gra była niezwykle chaotyczna, nie zabrakło nerwów. Nawet ostatnia akcja spotkania została sprawdzona przez trenera Cuprum, Gheorghe Cretu, lecz sędziowie tym razem nie dopatrzyli się przekroczenia przepisów.

Tym razem, ponieważ przez cały mecz arbitrzy podejmowali dość kontrowersyjne decyzje. Rozjemcy tego spotkania często odgwizdywali błąd podwójnego odbicia bądź piłki rzuconej, skupiając się zwłaszcza na błędach technicznych u rozgrywających. Doświadczeni kadrowicze, jakimi są Grzegorz Łomacz i Paweł Woicki mieli pretensje do sędziów, którzy ewidentnie za wysoko postawili sobie poprzeczkę. Na szczęście w decydujących momentach to umiejętności decydowały o rezultacie spotkania.

A te stały w środowy wieczór po stronie AZS-u Olsztyn. Goście byli nieznacznie lepsi we niemal wszystkich aspektach siatkarskiego rzemiosła. W ataku znakomicie spisywali się Jan Hadrava, Aleksander Śliwka i Wojciech Włodarczyk, dla którego był to pierwszy mecz w Lubinie po odejściu z Cuprum. Wszyscy trzej atakowali na lepszym procencie niż jakikolwiek zawodnik lubinian.

Jeżeli zaś chodzi o zespół gospodarzy, to dopiero w trzecim secie trener Cretu znalazł odpowiedni skład personalny. Łukasz Kaczmarek, Marcus Boehme,Robert Taht i Grzegorz Łomacz oglądali to spotkanie głównie z ławki rezerwowych. Dawid Gunia, Igor Grobelny i Mateusz Malinowski zagrali dobry mecz, starali się ze wszystkich sił, ale nie zdołali odwrócić losów spotkania.
Nie ma jednak czasu na odpoczynek - już w sobotę lubinianie zagrają na wyjeździe z AZS-em Częstochowa.

Cuprum Lubin - Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (19:25, 22:25, 25:21, 23:25)

Cuprum: Hain 8, Kaczmarek 12,Pupart 9, Boehme, Łomacz, Taht 3 i Rusek (libero) oraz Malinowski 9, Gorzkiewicz 2, Gunia 8,Grobelny 7 i Koumentakis 2. Trener: Gheorghe Cretu

Indykpol AZS: Śliwka 21, Zniszczoł 12, Hadrava 17, Włodarczyk 17, Pliński 7, Woicki 1 i Żurek (libero) oraz Makowski i Palacios 1, Buchowski.Trener: Andrea Gardini

Sędziowali: Jarosław Makowski i Maciej Maciejewski; MVP: Aleksander Śliwka (AZSOlsztyn)

14. kolejka PlusLigi
Espadon Szczecin - Effector Kielce 3:0 (25:23, 31:29, 25:21); Łuczniczka Bydgoszcz - Cerrad Czarni Radom 2:3 (25:18, 30:32, 25:14, 17:25, 11:15); Jastrzębski Węgiel – GKS Katowice 3:1 (26:15, 24:26, 25:19, 25:16); Asseco Resovia Rzeszów - MKS Będzin (25:20, 25:17, 25:18); PGE Skra Bełchatów - BBTS Bielsko-Biała (25:17, 25:14, 25:21); Lotos Trefl Gdańsk - AZS Częstochowa 3:1 (25:17, 25:14, 25:21, 25:19). Mecz ONICO AZS Politechnika Warszawska - ZAKSA Kędzierzyn Koźle trwa.

1. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 13 35 37:8
2. PGE Skra Bełchatów 14 34 36:12
3. Asseco Resovia Rzeszów 14 33 36:14
4. Jastrzębski Węgiel 14 30 38:23
5. Indykpol AZS Olsztyn 14 26 32:23
6. Cuprum Lubin 14 25 31:23
7. Cerrad Czarni Radom 13 21 26:24
8. Lotos Trefl Gdańsk 14 21 28:30
9. GKS Katowice 14 18 22:28
10. MKS Będzin 13 16 21:30
11. AZS Politechnika W-wa 12 15 21:25
12. Effector Kielce 14 15 23:34
13. Espadon Szczecin 14 10 18:34
14. Łuczniczka Bydgoszcz 14 10 19:36
15. AZS Częstochowa 14 9 17:38
16. BBTS Bielsko-Biała 13 9 12:35

Następna kolejka (16-19.12): GKS Katowice - AZS Politechnika Warszawska, Łuczniczka Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel, Indykpol AZS Olsztyn - Czarni Radom, AZS Częstochowa - Cuprum Lubin, BBTS Bielsko-Biała - Trefl Gdańsk, Effector Kielce - Skra Bełchatów, MKS Będzin - Espadon Szczecin, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Resovia Rzeszów.