Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co zrobić, gdy psa użądli osa lub ukąsi żmija

RED
Nie zostawiajmy psa bez kontroli w pobliżu uli i dużych skupisk kwitnących roślin ulubionych przez pszczoły, np. akacji, rzepaku czy gryki.
Nie zostawiajmy psa bez kontroli w pobliżu uli i dużych skupisk kwitnących roślin ulubionych przez pszczoły, np. akacji, rzepaku czy gryki. Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
Ugryzione przez osy i pszczoły lub inne owady psy błyskawicznie puchną i wpadają w wielki niepokój. Warto 
pamiętać, że – w odróżnieniu od pszczoły – osa może żądlić wielokrotnie i nie zostawia żądła. Natomiast gdy użądli pszczoła, „zbiorniczek” z jadem wyrywany jest z niej 
razem z żądłem. A tkwiące w ciele psa żądło może przez dłuższy czas, kurcząc się, wtłaczać jad z woreczka jadowego.

W przypadku użądlenia trzeba jak najszybciej znaleźć i usunąć żądło. Na opuchnięte miejsca dobrze jest zrobić zimne okłady z roztworu sody oczyszczonej (płaska łyżeczka sody na szklankę
wody) – to ulży zwierzęciu, 
ograniczy ból i uspokoi je.
W sytuacji gdy użądleń jest więcej lub pszczoła czy osa użądliła w szczególnie niebezpieczne miejsca, np. wewnątrz jamy ustnej czy w pobliże oka, natychmiast trzeba szukać weterynarza. Inaczej mogłoby dojść do zapaści, a nawet do śmierci zwierzęcia. Dlatego konieczne jest podanie leków przeciwwstrząsowych, przeciwobrzękowych, usprawniających krążenie i oddychanie. Zdarza się, że konieczne jest włożenie rurki do tchawicy.

Nie zostawiajmy psa bez kontroli w pobliżu uli i dużych skupisk kwitnących roślin ulubionych przez pszczoły, np. akacji, rzepaku czy gryki.

Jak najszybsza pomoc weterynarza jest konieczna, gdy psa ukąsi żmija. Wcześniej trzeba jak najszybciej założyć opaskę uciskową powyżej miejsca ukąszenia, a samo miejsce chłodzić zimnymi okładami. Ukąszonemu psu trzeba podać najszybciej, jak tylko można, surowicę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska