Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarzysko lokomotyw we Wrocławiu. To tu swoje życie kończyły stalowe kolosy

Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
Paweł Relikowski
Paweł Relikowski
Lokomotywy trafiały na wrocławski Brochów przez ponad dekadę. Jedne stały tu latami, inne znikały po kilku tygodniach i kończyły żywot w hucie.Zobaczcie, jak wygląda to miejsce na kolejnych slajdach. Możecie na nie przechodzić za pomocą strzałek lub gestów
Lokomotywy trafiały na wrocławski Brochów przez ponad dekadę. Jedne stały tu latami, inne znikały po kilku tygodniach i kończyły żywot w hucie.Zobaczcie, jak wygląda to miejsce na kolejnych slajdach. Możecie na nie przechodzić za pomocą strzałek lub gestów Paweł Relikowski/Polska Press
Mało kto wie, ale we Wrocławiu znajdowało się... cmentarzysko lokomotyw. Przy stacji kolejowej Wrocław Brochów Towarowy przy ul. Ignacego Mościckiego swój ostatni przystanek miały wysłużone elektrowozy i lokomotywy spalinowe, które swoje lata świetności mają za sobą. PKP Cargo uznało je już za niepotrzebne i składowało tabor w tym miejscu przez ok. 10 lat. Z racji tego, że większość była przeznaczona na zezłomowanie - z roku na rok ich ubywało. Zobaczcie, jak wygląda to miejsce.

Wrocławskie Cmentarzysko lokomotyw - jak dziś wygląda?

Kolejowe tereny na wrocławskim Brochowie przez lata skupiały ciekawość fotografów i osób pasjonujących się kolejnictwem. To tutaj, na potężną bocznicę, trafiały pojazdy wycofane z użytku lub oczekujące gruntownego remontu. Dla zdecydowanej większości - był to ostatni przystanek w ich kolejowym życiu. Wysłużone elektrowozy i lokomotywy spalinowe trafiały stąd najczęściej na złom, a następnie do hut.

Zobacz koniecznie:Podziemne miasto w środku dolnośląskiego lasu! Kilometry korytarzy, setki ton betonu

- Kawał historii w jednym miejscu. Takich cmentarzysk w Polsce jest coraz mniej - znak czasów, na torach jest coraz więcej nowego sprzętu - mówi pan Kamil z Malczyc, zajmujący się fotografią. Jego pasją jest kolejnictwo.

Jakie pojazdy można było spotkać na wrocławskim cmentarzysku lokomotyw? Były to m.in.:

  • lokomotywa spalinowa SM42;
  • lokomotywa spalinowa ST43;
  • polska lokomotywa spalinowa SU46.

Lokomotywy i parowozy systematycznie znikały z tego miejsca. Ostatnie wyjechały na przełomie roku 2022 i 2023. Obecnie jeżeli tu stoją, to pojedyncze maszyny i to takie, które są w ciągłym użytku. Zdecydowanie więcej jest tutaj za to wagonów - te również wciąż spełniają swoją rolę.

Najciekawsze eksponaty zyskały drugie życie. Kilka lokomotyw trafiło stąd do Legnicy, gdzie powstaje plenerowa wystawa związana z kolejnictwem.

Lokomotywy trafiały na wrocławski Brochów przez ponad dekadę. Jedne stały tu latami, inne znikały po kilku tygodniach i kończyły żywot w hucie.Zobaczcie, jak wygląda to miejsce na kolejnych slajdach. Możecie na nie przechodzić za pomocą strzałek lub gestów

Cmentarzysko lokomotyw we Wrocławiu. To tu swoje życie kończ...

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska