Ceny topnieją! Kto na tym zyskuje?

Szturmem na wyprzedaże

Kuszące obniżki wypływają zewsząd, już od połowy grudnia w sklepach zaczynają się wyprzedaże, które mają skutecznie zachęcić klientów do kupna. Nie da się o nich zapomnieć bo informacje o promocjach zalewają na ten czas telewizję i radio. W mieście większość billboardów to plakaty reklamowe, które mają nas przekonać do kupna danego towaru. Wchodząc na swoją skrzynkę e-mailową na pewno zauważyliście dziesiątki wiadomości informujących o niewiarygodnie korzystnych promocjach. Od wyprzedaży nie da się uciec, czy jednak warto korzystać? Grudzień to bardzo wyjątkowy miesiąc, to moment kiedy większość Polaków więcej wydaje, niż w ciągu całego roku. Nasze pieniądze przeznaczamy przed świętami na prezenty dla bliskich i nie da się ukryć, że z roku na rok podarki są coraz kosztowniejsze. Lada moment po gwiazdce do sklepów ruszają Ci, którzy w świątecznym prezencie znaleźli gotówkę. Zimowe wyprzedaże to dobry moment dla klientów, gdyż promocje sięgają często nawet 70 proc. Właściciele sklepów mają szansę na spory zysk i niekiedy pozbycie się towarów, których nie sprzedano w ciągu roku.

Polacy wybierają przeceny

Jak pokazują badania nasi rodacy nie są obojętni na możliwość kupna towaru w atrakcyjnych cenach. Według sondy przeprowadzonej przez Silesia City Center w tyk roku o 5 proc. zwiększyła się liczba osób deklarujących udział w zimowych wyprzedażach. Już 74 proc. Polaków robi zakupy właśnie w tym wyjątkowym okresie. Największą popularnością wśród respondentów będą się cieszyć ubrania, buty i dodatki. Nie mniej osób kupi elementy wyposażenia do domu, kosmetyki, sprzęty elektroniczne i sportowe. Zimowe wyprzedaże to bardzo dobry moment na zakupy, możemy w atrakcyjnych cenach nabyć różnego rodzaju towary. Najwięcej z nas decyduje się jednak na zakup odzieży i butów, dlatego promocje serwowane przez sklepy z tym asortymentem są wyjątkowo korzystne. (cytat: http://yups.pl/ ) A kwoty, które deklarujemy, że wydamy nie są małe nawet do 400 zł na wyprzedażach chce wydać 41 proc. respondentów, 7 proc. deklaruje zakupy powyżej 1000 zł. Gra jest warta świeczki i właściciele sklepów mają na prawdę o co walczyć.

Uciążliwa reklama

Niestety, by zwrócić uwagę potencjalnych klientów sklepy muszą wybrać odpowiednie narzędzia marketingowe. Największą wiedzę na temat promocji czerpiemy z internetu, dlatego nasza skrzynka e-mailowa jest łakomym kąskiem dla wielu. I nie ma chyba osoby, która w tym okresie nie otrzymywałaby codziennie po kilka wiadomości na temat korzystnych obniżek, z których po prostu musimy skorzystać. Wyprzedaże są reklamowane w telewizji i radio. Jednak ten sposób promowania swojego sklepu może być bardzo uciążliwy o czym przekonaliśmy, gdy w okresie świątecznym wszystkie stacje były zalane reklamą sklepu RTV, AGD z udziałem popularnej piosenkarki. Warto podkreślić, że wielu z nas stawia coraz częściej na wygodę i wybiera zakupy online. Coraz więcej osób nie ma ochoty na przepychanki w sklepach i woli zrobić wymarzone zakupy w bardziej komfortowy sposób. Kupując online mamy też większe prawa, niż dokonując zakupu w sklepie stacjonarnym.

Pamiętaj o swoich prawach

W wyprzedażowym szale zakupów warto nie zapominać o swoich prawach. Kupując rzeczy w sieci możemy w ciągu 10 dni odesłać je z powrotem z odpowiednim pismem. Nie musimy wymyślać żadnego uzasadnienia, a sprzedawca ma obowiązek w ciągu 14 dni zwrócić nam nasze pieniądze. W sklepach sprzedawcy zobowiązani są do umieszczania na produktach ceny już po rabacie i czas obowiązywania przeceny. Warto podkreślić, że długość trwania wyprzedaży staje się coraz krótsza. Ma to nas skutecznie zachęcić do szybszego robienia zakupów. Pamiętajmy, że towary zakupione na przecenie podlegają też reklamacji. Nie zapominajmy o swoich prawach w czasie wyprzedażowej gorączki.