Budownictwo – szanse i zagrożenia

Materiał informacyjny RiskMan Wrocław
Spoglądając wstecz na ostanie kilkanaście lat funkcjonowania branży budowlanej, śmiało można postawić tezę, iż działa ona w stanie permanentnej niestabilności i nieustających prób osiągnięcia względnej równowagi. Począwszy od kryzysu w roku 2008, poprzez problemy branży (zwłaszcza budownictwa drogowego) w roku 2012, aż po ostatnie, szczególnie groźne kryzysy związane z COVID-19 oraz wojną w Ukrainie.

Z przedostatnim, globalnym kryzysem związanym z epidemią COVID-19, który doprowadził do niemalże całkowitego zatrzymania gospodarek wielu krajów, budownictwo w Polsce poradziło sobie całkiem nieźle. Praktycznie wszyscy nasi klienci prowadzili prace budowlane bez większych zakłóceń. W celach prewencyjnych wdrożone zostały zaostrzone procedury związane z ruchem pracowników na budowach, środkami ochrony osobistej, transportu grupowego oraz pracy zdalnej pracowników administracji. Część firm zwracała uwagę na problemy związane z uszczupleniem kadry (zwolnienia chorobowe i zasiłki opiekuńcze), opóźnieniami w dostawach urządzeń i materiałów oraz spowolnieniem w wydawaniu decyzji administracyjnych. To co było mocną stroną dużej części firm branży budowlanej to fakt, iż w rok 2020 większość z nich weszła z portfelem pełnym zamówień, czasami nie tylko na kolejne miesiące ale również na drugą połowę roku. Portfel ten był zbudowany w większości w roku 2019, co oznacza że kontrakty te charakteryzowały się dużo wyższą rentownością, ponieważ zawierane były już po ówczesnym apogeum wzrostu kosztów materiałów oraz robocizny.

Całkowicie inna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku. Wielu analityków, w tym dr Damian Kaźmierczak, główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, uważają, że rok 2022 był jednym z najtrudniejszych w historii polskiego budownictwa od lat 90. XX wieku. Przyczyniła się do tego inflacja, gwałtowny wzrost kosztów wykonawstwa, pogorszenie koniunktury inwestycyjnej oraz duża niepewność gospodarcza związana z wybuchem wojny tuż za naszą wschodnią granicą. Problemy z gwałtownym wzrostem cen materiałów budowlanych rozpoczęły się już w roku 2021, a nasiliły się po wybuchu wojny, z powodu odcięcia dostaw ze wschodu (np. stali), ogólnej paniki na rynku oraz rosnących cen paliw i energii. Wiele firm w branży doświadczyło również odpływu pracowników ukraińskich. Gwałtownie rosnąca inflacja, doprowadziła do wzrostu presji płacowej w przedsiębiorstwach, a rosnące stopy procentowe, do wzrostu kosztów obsługi kredytów oraz leasingów. Wszystko to sprawiło, że rentowność kontraktów zawieranych w roku 2021 gwałtownie spadła, nawet do wartości ujemnych, a wycena nowych kontraktów obarczona była bardzo wysokim prawdopodobieństwem popełnienia błędu. Działania Rady Polityki Pieniężnej doprowadziły również do załamania rynku budownictwa mieszkaniowego, a co za tym idzie spadku inwestycji deweloperskich. W drugiej połowie ubiegłego roku rynek nowych inwestycji mieszkaniowych praktycznie zamarł.

Powstaje zatem pytanie, co dalej z branżą budowlaną? Jak będą wyglądały nie tylko najbliższe miesiące ale również i lata? Rok bieżący jest rokiem dekoniunktury gospodarczej, w kolejnych latach Polska powinna wrócić na ścieżkę wzrostową.

Z punktu widzenia odbudowy gospodarki oraz jej przeorientowania na gospodarkę zeroemisyjną, branża budowlana ma znaczenie kluczowe. Dlatego też niezbędne wydaje się odblokowanie środków z KPO, które to środki umożliwią wzrost finansowania centralnych inwestycji.

Wydaje się, że stosunkowo dobre perspektywy stoją przed budownictwem drogowym, co związane jest z dalszym rozwojem sieci dróg krajowych i lokalnych. W 2023 r. GDDKiA planuje ogłosić przetargi na realizację nowych inwestycji o wartości ok. 29 mld zł, na które ma już zapewnione finansowanie.

Dużą niewiadomą pozostają inwestycje prywatne, a zwłaszcza samorządowe. Jednostki samorządu terytorialnego pozostają w niezwykle trudnej sytuacji, ponieważ spadek przychodów, przy jednoczesnym wysokim już poziomie zadłużenia, utrudnia finansowanie nowych inwestycji. Tutaj wsparciem służy program „Polski Ład”, który umożliwia finansowanie inwestycji lokalnych, za pomocą środków z BGK, dzięki czemu realizowanych jest wiele inwestycji, na które władze lokalne nie mogłyby sobie pozwolić.

W przypadku zagranicznych inwestycji prywatnych, w tym roku widzimy znaczne przyspieszenie, co związane może być ze zmianami struktur łańcuchów dostaw i przenoszenia części produkcji do krajów takich jak Polska.

Pod znakiem zapytania stoi sytuacja w budownictwie mieszkaniowym. Wydaje się, że obecny, systematyczny spadek poziomu inflacji oraz sugestie RPP, co do planowanych obniżek stóp procentowych pod koniec roku, powinny doprowadzić w II połowie br. do odmrożenia wielu inwestycji deweloperskich. Dodatkowym bodźcem powinien być rządowy program dopłat do kredytów mieszkaniowych (tzw. kredyt 2%).

Raport przygotowany przez dr Kaźmierczaka dla Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa ocenia, że dekoniunktura inwestycyjna w 2023 r. może zdecydowanie bardziej negatywnie oddziaływać na podmioty z sektora MŚP, dla których malejące przychody i wysokie koszty mogą być barierą nie do pokonania w dalszej działalności. Dane BIG InfoMonitor pokazują, że w IV kwartale 2022 odsetek firm budowlanych skarżących się na problemy z uzyskaniem płatności od kontrahentów wzrósł z 21% do 39%.

Do dalszego bezpiecznego rozwoju branży, niezwykle ważna jest postawa banków oraz towarzystw ubezpieczeniowych. Pojawiają się sygnały, że banki zaostrzają kryteria udzielania kredytów dla firm budowlanych. Czy towarzystwa ubezpieczeniowe również ostrożniej postrzegają firmy budowlane oferując im gwarancje ubezpieczeniowe? Wydaje się, że ta kwestia jest absolutnie najważniejsza. Dlatego też naszym klientom, tym którzy korzystają już z gwarancji ubezpieczeniowych rekomendujemy, aby stale poszerzali dostępny zakres limitów gwarancyjnych poprzez współpracę z coraz większą liczbą ubezpieczycieli. Natomiast firmom, które do tej pory nie korzystały z produktu jakim są gwarancje ubezpieczeniowe, a wymagane zabezpieczenia składali w formie gotówkowej, zdecydowanie polecamy rozpoczęcie współpracy z towarzystwami ubezpieczeniowymi. Dzięki temu odzyskają zamrożone środki, oraz unikną problemów w przypadku upadłości generalnego wykonawcy, lub też utraty wartości środków pozostawionych na kilka lat, co w sytuacji wciąż wysokiego poziomu inflacji w Polsce jest istotnym argumentem.

Z uwagi na skomplikowane i pracochłonne procedury pozyskiwania gwarancji ubezpieczeniowych, kluczową jest rola doświadczonego i biegle poruszającego się wśród ubezpieczycieli, brokera ubezpieczeniowego jakim jest RiskMan Wrocław. Nasz zespół od ponad 10 lat aktywnie wspiera firmy budowlane z segmentu MSP w pozyskiwaniu limitów gwarancyjnych na rynku ubezpieczeniowym i służy swoją wiedzą i umiejętnościami już ponad 300 firmom na terenie całej Polski.

Tu podaj tekst alternatywny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska