Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bohaterowie drugiego planu Śląska Wrocław: Zbigniew Słobodzian

Mariusz Wiśniewski
Zbigniew Słobodzian
Zbigniew Słobodzian Janusz Wójtowicz
Śląsk to nie tylko trener, piłkarze i prezes. Są na Oporowskiej ludzie, którzy pozostają w cieniu, ale znaczą równie dużo. Bez których wrocławski klub nie mógłby się obejść. Dzisiaj zaczynamy ich prezentację.

Zbigniew Słobodzian jest kierownikiem wrocławskiego zespołu. W Śląsku zjawił się w 2003 roku i z małą przerwą, kiedy rządy w klubie sprawował Edward Ptak, jest do dzisiaj. Na własnej skórze odczuł zmiany, jakie w ostatnich latach zaszły w klubie z Oporowskiej. W pewien sposób przyczynił się do tego, że klub zdołał się podźwignąć z samego piłkarskiego dna i w tej chwili gra w ekstraklasie.
- Były czasy, że nie było pieniędzy na wodę mineralną dla piłkarzy - wspomina dzisiaj Słobodzian.
Przez prawie sześć lat pracy dla Śląska nie zmienił stanowiska. Jak był kierownikiem zespołu, tak jest. Ale zmieniły się jego kompetencje.

- Dzisiaj to już wygląda inaczej niż na początku. Teraz każdy ma swoją działkę w klubie i tylko tym się zajmuje - opowiada Zbigniew Słobodzian. - Dzisiaj już kierownik zespołu jako taki nie ma racji bytu. Teraz trzeba być trochę menedżerem, ale też ekonomistą, bo to wszystko jest potrzebne dzisiaj do pracy przy zespole.

Ogólnie można powiedzieć, że Zbigniew Słobodzian odpowiada za sprawy organizacyjne.

Ogólnie można powiedzieć, że Zbigniew Słobodzian odpowiada za sprawy organizacyjne bezpośrednio dotyczące drużyny. To on w porozumieniu ze sztabem trenerskim szuka odpowiedniego ośrodka na obozy treningowe, zgrupowania i organizuje same wyjazdy. Szuka sparingpartnerów, dba o zakwaterowanie zespołu także przed ligowymi meczami, ale również pomaga w treningach, jak jest taka potrzeba. Ostatnio pełnił także rolę scouta.

- Ta bieda, z której Śląsk się musiał podnieść, bardzo nas zjednoczyła. Jesteśmy ze Śląskiem na dobre i na złe - mówi Słobodzian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska